Kibice nie chcą alkoholu na stadionach

Powstaje obywatelski projekt nowelizacji ustawy o imprezach masowych. Ma być odpowiedzią na propozycje rządu

Publikacja: 08.06.2011 20:28

Kibice nie chcą alkoholu na stadionach

Foto: ROL

Działacze Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców, skupiającego ok. 50 organizacji kibicowskich, z prawnikami Fundacji Republikańskiej przygotowali nowelizację ustawy o imprezach masowych regulującej zasady bezpieczeństwa, m.in. na meczach piłkarskich.

– Pomysł na jej przygotowanie pojawił się w maju, gdy po burdzie w Bydgoszczy wojewodowie zamknęli stadiony  wielu klubów – mówi "Rz" Przemysław Wipler, prezes Fundacji Republikańskiej. – Okazało się to możliwe dzięki nieścisłym przepisom ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Dlatego kibice chcą w niej doprecyzować przesłanki, które musi spełniać decyzja wojewody zakazująca przeprowadzenia meczu. Dzisiaj wystarczy, by wojewoda powołał się na negatywną opinię policji.

Jednak główny zapis dotyczy wprowadzenia bezwzględnego zakazu sprzedaży alkoholu w miejscu imprezy masowej. Do obowiązujących przepisów zakazujących wnoszenia na takie  imprezy i posiadania alkoholu rząd przygotował nowelę pozwalającą na sprzedaż alkoholu (do 4,5 proc.) na stadionach.

– Rząd proponuje: "przyjdź trzeźwy i spij się na meczu". To ewidentne działanie na rzecz lobby piwowarskiego – mówi "Rz"  Radomir Szaraniec ze stowarzyszenia Tylko Cracovia. – My chcemy, by stadiony były miejscem dla rodzin z dziećmi, a nie awanturujących się "spitków".

Według niego większość burd na stadionach wywołują osoby podpite. – Po kilku piwach włącza im się ułańska fantazja. Prohibicja  takie zagrożenie eliminuje – mówi Szaraniec.

Stefan Niesiołowski (PO), wicemarszałek Sejmu, z zakazem sprzedaży alkoholu się nie zgadza. – Na stadionach w całej Europie można kupić słabe piwo i nie ma w tym nic złego – podkreśla.

W kibicowskim projekcie ustawy zapisano również obowiązek prowadzenia i finansowania przez samorządy działalności edukacyjnej (np. na temat zasad bezpieczeństwa) i sportowej dla klubów sportowych i stowarzyszeń kibiców. Ustawa daje też kibicom możliwość stosowania dopingu pirotechnicznego  – w przypadku gdy kibice wpłacą kaucję pozwalającą na  pokrycie ewentualnych szkód.

By Sejm zaczął prace nad  obywatelską ustawą, jej autorzy muszą złożyć do marszałka wniosek o zarejestrowanie komitetu obywatelskiego poparty tysiącem podpisów. Od  rejestracji będą mieli trzy miesiące na zebranie 100 tys. podpisów poparcia dla projektu ustawy. – W czerwcu zgłosimy marszałkowi Schetynie wniosek o rejestrację komitetu i tysiąc podpisów – deklaruje Wipler.

Kibice zaczęli już zbierać podpisy pod projektem ustawy na specjalnej stronie http://kibicezabezpieczenstwem.pl. Przez dwa dni zajrzało na nią ponad  7 tys. osób.

Działacze Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców, skupiającego ok. 50 organizacji kibicowskich, z prawnikami Fundacji Republikańskiej przygotowali nowelizację ustawy o imprezach masowych regulującej zasady bezpieczeństwa, m.in. na meczach piłkarskich.

– Pomysł na jej przygotowanie pojawił się w maju, gdy po burdzie w Bydgoszczy wojewodowie zamknęli stadiony  wielu klubów – mówi "Rz" Przemysław Wipler, prezes Fundacji Republikańskiej. – Okazało się to możliwe dzięki nieścisłym przepisom ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Dlatego kibice chcą w niej doprecyzować przesłanki, które musi spełniać decyzja wojewody zakazująca przeprowadzenia meczu. Dzisiaj wystarczy, by wojewoda powołał się na negatywną opinię policji.

Piłka nożna
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Do PZPN zgłosił się nawet Miroslav Klose
Piłka nożna
Dyrektor Orlenu dla "Rzeczpospolitej": Nie komentujemy wydarzeń w PZPN
Piłka nożna
Drzwi na mundial szeroko otwarte. Zagrają nawet Jordania i Uzbekistan
Piłka nożna
Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Karuzela zaczyna się kręcić
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Piłka nożna
Edward Iordanescu. Wprowadził Rumunię na Euro 2024, teraz ma odzyskać mistrzostwo dla Legii