Reklama
Rozwiń
Reklama

Ekstraklasa: Górnik rozbił Lecha w Poznaniu

Wynikiem 0:3 zakończyło się drugie piątkowe starcie w ramach 26. kolejki piłkarskiej ekstraklasy między Lechem Poznań a Górnikiem Zabrze. To druga z rzędu porażka drużyny Adama Nawałki, która na wiosnę wygrała tylko dwa spotkania. Zdaniem Onetu Lech został "ośmieszony".

Aktualizacja: 15.03.2019 21:40 Publikacja: 15.03.2019 21:24

Adam Nawałka, trener Lecha Poznań

Adam Nawałka, trener Lecha Poznań

Foto: PGE Narodowy/ Darek Golik

qm

Pierwsze dwa groźne strzały oddał Maciej Makuszewski, ale zabrzanie cierpliwie czekali na swoje okazje i w końcu, na cztery minuty przed przerwą, wyszli z zabójczą kontrą. Trzech piłkarzy Górnika poradziło sobie z jednym obrońcą Lecha, Jesus Jimenez zagrał przepięknie piętą do Igora Angulo, który z bliska pokonał Jasmina Buricia - relacjonuje Onet.

Po przerwie Lech rzucił się do odrabiania strat i optycznie zdominował rywala. Gospodarze co chwilę nękali zabrzan dośrodkowaniami w pole karne, ale nie było z tego większego zagrożenia. Zabójczy cios zabrzanie wyprowadzili w 67. minucie. Walerian Gwilia dośrodkował z rzutu rożnego na bliższy słupek, Angulo przedłużył głową, a akcję celnym strzałem zamknął Boris Sekulić.

Kolejorz najlepszą okazję do strzelenia kontaktowej bramki miał w 82. minucie. Zmarnował ją Timur Żamaletdinow, posyłając piłkę wysoko bad bramką. Niewykorzystana sytuacja zdążyła się zemścić. Angulo, lider klasyfikacji strzelców ekstraklasy, otrzymał podanie od Sekulicia, zdecydował się na strzał z lewej nogi, piłka przeleciała między nogami statycznego Nikoli Vujadinovicia i wpadła do siatki.

Lech pozostał na szóstym miejscu w tabeli. Górnik awansował na 12. pozycję, mając tyle samo punktów (27) co wyprzedzający go Śląsk Wrocław oraz znajdująca się tuż pod nim Miedź Legnica.

Lech Poznań - Górnik Zabrze 0:3 (0:1)

Bramki: Igor Angulo 2 (41, 86), Boris Sekulić (67).

Reklama
Reklama

Żółte kartki: Łukasz Trałka - Mateusz Matras, Dani Suarez, Jesus Jimenez.

Lech: Jasmin Buric - Robert Gumny, Thomas Rogne, Nikola Vujadinovic, Piotr Tomasik - Maciej Makuszewski (89. Tymoteusz Klupś), Maciej Gajos, Darko Jevtić (68. Łukasz Trałka), Pedro Tiba, Joao Amaral - Christian Gytkjaer (68. Timur Żamaletdinow).

Górnik: Martin Chudy - Boris Sekulić, Przemysław Wiśniewski, Dani Suarez, Adrian Gryszkiewicz - Giannis Mystakidis (56. Adam Arnarson), Szymon Żurkowski, Mateusz Matras, Walerian Gwilia (75. Szymon Matuszek), Jesus Jimenez (83. Kamil Zapolnik) - Igor Angulo. (PAP)

Piłka nożna
Prezydent USA grozi palcem. Dlaczego Donald Trump chce odebrać mundial Bostonowi?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Piłka nożna
Europa ma pierwszego uczestnika mundialu 2026. Anglicy straszą rywali
Piłka nożna
Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans
Piłka nożna
Republika Zielonego Przylądka zadebiutuje na mundialu. Rekiny płyną do Ameryki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Piłka nożna
Kto za Slisza i Wiśniewskiego w meczu z Holandią? Problem Jana Urbana
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama