Dowodem na korupcję Laty ma być film, który działacze przedstawili dziennikarzom.
Nagranie wywołało podobno "sporą burzę" mimo, że niewiele na nim widać. Przedstawia tylko biurko i gabinet Grzegorza Laty, ale "ciekawsze jest samo nagranie".
W tle słychać głos Grzegorza Laty i jakiś drugi (nierozpoznany) głos. - Padają różne kwoty i procenty, 5-10 procent i mówi się o zarządzie. Być może jest to - jak twierdzą działacze - jakaś próba "ugrania czegoś", próba korumpowania dla swoich potrzeb - dodaje reporter nSport Gabriel Waliszko, który widział nagranie.
Prezes Podkarpackiego ZPN Kazimierz Greń, który nie jest delegatem na zjazd, na podstawie analizy nagrania ukrytą kamerą zarzucił prezesowi PZPN Grzegorzowi Lacie i sekretarzowi generalnemu PZPN Zdzisławowi Kręcinie korupcję przy budowie siedziby PZPN w warszawskim Wilanowie.
Bez głosowania nad wnioskiem działaczy
Złożony przez kilku delegatów na odbywającym się w Warszawie zjeździe PZPN wniosek o odwołanie prezesa Grzegorza Laty nie będzie poddany pod głosowanie. Według prawnika związku wprowadzenie go do porządku obrad jest niemożliwe.