Dzisiaj próba sił, Kręcina spokojny

Na posiedzeniu zarządu działacze zajmą się sprawą odwołania Zdzisława Kręciny. Sekretarz PZPN wcale nie musi stracić stanowiska

Publikacja: 30.11.2011 00:58

Grzegorz Lato i Zdzisław Kręcina

Grzegorz Lato i Zdzisław Kręcina

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak now Piotr Nowak

Od chwili ujawnienia piłkarskich taśm prawdy wszyscy oczekują przewrotu, ale główni bohaterowie nagrań nie tracą dobrego samopoczucia. Zdzisław Kręcina bierze udział w programach telewizyjnych, a Grzegorz Lato tłumaczy, że mówiąc o pięciu procentach, tylko żartował.

Wniosek o zwołanie posiedzenia zarządu postawił Jacek Masiota, który nie chce dopuścić do tego, by PZPN podczas piątkowego losowania grup finałów mistrzostw Europy w Kijowie reprezentował skompromitowany sekretarz. Zarząd rzeczywiście zajmie się sprawą Kręciny, ale Lato ciągle bagatelizuje problem. – Będziemy poruszać wiele spraw, na pewno będzie burzliwa dyskusja – mówi. Nie chciał zdradzić, czy głosowany ma być wniosek o odwołanie Kręciny (potrzebna do tego jest zwykła większość głosów).

Masiota twierdzi, że sekretarz ma poważną opozycję. – Niezależnie od tego, co dokładnie jest na tych taśmach i czego dotyczy rozmowa, nie akceptuję takiej formy wypowiedzi. Sposób zarządzania PZPN przez Kręcinę nie podoba się większości – mówi.

Głosowanie nad odwołaniem Kręciny może zarządzić tylko prezes. Według niektórych działaczy Lato podczas posiedzenia zarządu będzie się starał wybronić swojego sekretarza. – Jeśli zdecyduje się położyć go na ołtarzu walki ze złym wizerunkiem związku, musi być pewny, że Kręcina nie przedstawi jakichś dokumentów przeciwko niemu – mówi były pracownik PZPN.

Jeśli prezes w ogóle nie zdecyduje się na głosowanie, kilku członków zarządu poda się do dymisji. – Według mnie będzie nas ośmiu, a to oznacza, że trzeba będzie zwołać nadzwyczajne walne zgromadzenie, żeby przeprowadzić wybory uzupełniające – mówi Zbigniew Lach.

Możliwy jest także wniosek o zwołanie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia, na którym wybierać się będzie  nie tylko nowy zarząd, ale także prezesa. Taki wniosek musi złożyć 1/3 członków związku, w skład którego wchodzi 17 ludzi w zarządzie, 16 klubów ekstraklasy, 18 pierwszej ligi i 16 związków wojewódzkich.

– Naszym błędem było pozwolenie Lacie, by po wyborach trzy lata temu zostawił u boku Kręcinę. To, że sekretarz był niezbędny, przekształciło się w replikę kardynała Richelieu na dworze Ludwika XIII – mówi prezes Małopolskiego ZPN Ryszard Niemiec.

Piłka nożna
Kamil Grosicki pożegna się z kadrą w Chorzowie
Piłka nożna
Czy Carlo Ancelotti odmieni reprezentację Brazylii
Piłka nożna
Xabi Alonso. Człowiek sukcesu nowym trenerem Realu Madryt
Piłka nożna
Ali posłał Legię na deski. Zmiana na szczycie tabeli Ekstraklasy
Piłka nożna
Robert Lewandowski obejrzał genialne El Clasico. Barcelonie nic już nie odbierze mistrzostwa