Reklama

Znów zamieszanie z Klubem Kibica

Prezes Grzegorz Lato ma rozwiązać umowę ze spółką prowadzącą kontrowersyjny klub kibica kadry. Tego chce zarząd związku

Publikacja: 20.04.2012 00:35

Umowa na prowadzenie klubu   – podpisana z pominięciem zarządu. Koszty prowadzenia działalności – dziwnie wysokie. Zysk PZPN z tej umowy – na razie żaden. Takie wnioski przedstawiła zarządowi PZPN specjalna komisja badająca powstanie i funkcjonowanie Klubu Kibica  Reprezentacji Polski.

Prowadziła go na zlecenie PZPN i firmy SportFive, marketingowego partnera związku, spółka Oficjalny Klub Kibica RP. Miała to robić do czerwca 2014 roku. Ale to już nieaktualne.

– Do 15 maja Grzegorz Lato ma wypowiedzieć umowę na prowadzenie klubu. Taka jest uchwała zarządu. Prezes z byłym sekretarzem generalnym Zdzisławem Kręciną wciągnął związek w tę umowę, więc i prezes musi nas z niej wyprowadzić. PZPN przejmie obowiązki związane z prowadzeniem klubu: obsługę strony internetowej, dystrybucję kart członkowskich, biletów itd. Wszystkich zobowiązań wobec kibiców dotrzymamy – mówi „Rz" członek zarządu Jacek Masiota.

Klub  Kibica RP działa od lipca 2011 r., ale naprawdę głośno zrobiło się o nim, gdy ruszyły zapisy na bilety na Euro 2012 z puli przyznanej PZPN. Kibice mogli zamawiać te bilety tylko przez KK, tylko po dwa – a nie cztery, jak w innych krajach-finalistach – i druga osoba korzystająca z biletu też musiała się zapisać do KK. Czyli zapłacić 32 złote za członkostwo.

Przedstawiciele klubu zapewniali, że PZPN przekaże im ze swojej puli 50 procent biletów. Okazało się, że było ich mniej niż 40 proc. Niedawno „Puls Biznesu" opisał powiązania udziałowców firmy Centurion Technologies – do niej należy spółka zarządzająca KK – z kontrowersyjnym biznesmenem Krzysztofem Suskim, oskarżon ym w latach 90. m.in. o wyłudzanie kredytów.

Reklama
Reklama

Klubowi przyglądał się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i zarząd PZPN, bo KK powołano bez jego uchwały, w ramach umowy ze SportFive. Związek miał otrzymywać od spółki prowadzącej KK milion złotych rocznie. Jak wynika z informacji „Rz", nie dostał jeszcze pieniędzy.

Niektórzy członkowie zarządu chcieliby, by przy okazji wypowiedzenia umowy ze spółką ograniczyć też rolę SportFive w marketingowej działalności związku, ale to jest nierealne.  Umowa PZPN ze SportFive wygasa dopiero w 2020 r.

Umowa na prowadzenie klubu   – podpisana z pominięciem zarządu. Koszty prowadzenia działalności – dziwnie wysokie. Zysk PZPN z tej umowy – na razie żaden. Takie wnioski przedstawiła zarządowi PZPN specjalna komisja badająca powstanie i funkcjonowanie Klubu Kibica  Reprezentacji Polski.

Prowadziła go na zlecenie PZPN i firmy SportFive, marketingowego partnera związku, spółka Oficjalny Klub Kibica RP. Miała to robić do czerwca 2014 roku. Ale to już nieaktualne.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Piłka nożna
Droga Polski na mundial 2026. Kto może być rywalem w barażach?
Piłka nożna
Były selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos zwolniony po 0:5 z Islandią
Piłka nożna
Polska - Finlandia 3:1. Dobry wynik w odpowiednim momencie
Piłka nożna
Polska - Finlandia. Zadanie wykonane
Reklama
Reklama