Legia dodaje gazu

Dziesiąty mecz lidera bez porażki, piłkarze wygrali z demonami.

Publikacja: 05.11.2012 01:10

Danijel Ljuboja (z lewej) w Gdańsku najpierw zmarnował rzut karny, a później strzelił zwycięskiego g

Danijel Ljuboja (z lewej) w Gdańsku najpierw zmarnował rzut karny, a później strzelił zwycięskiego gola

Foto: PAP, Piotr Wittman Piotr Wittman

Kiedy jest już miło i piłkarze Legii zaczynają myśleć, czy do twarzy im w kolorze złotym, ktoś w szatni rzuca: – A pamiętacie powrót z Gdańska?

W zeszłym sezonie Legia też wygrywała, a rywale grali słabo. W końcówce rozgrywek przyszła jednak zadyszka i drużyna prowadzona wtedy przez Macieja Skorżę przegrała 0:1 z Lechią w Gdańsku. Przegrane marzenia o mistrzostwie bolą do dziś.

Wczoraj Legia zrobiła jednak wszystko, by o demonach przeszłości zapomnieć. Miała ułatwione zadanie, bo Bogusławowi Kaczmarkowi kontuzje i choroby zabrały ośmiu zawodników, a masażyści cudem postawili na nogi Abdou Razacka Traore, który zrobił coś sobie na rozgrzewce.

Ten mecz zapowiadano jako starcie dwóch ligowych gwiazd wagi ciężkiej – właśnie Traore z Danijelem Ljuboją, który gra, jakby na starość chciał poprowadzić mniej utalentowanych kolegów do zwycięstwa w lidze. Serb w 13. minucie nie wykorzystał rzutu karnego, jednak Legia prowadziła do przerwy po golu Miroslava Radovicia. Traore w tym meczu nie mógł liczyć na duże wsparcie kolegów, więc w drugiej połowie wziął sprawy w swoje ręce. Zdobył wyrównującą bramkę przy asyście trzech obrońców. Ljuboja odpowiedział 3 minuty później. To był jego dziewiąty gol w lidze, jest najskuteczniejszy. Kibice w Gdańsku żegnali obie drużyny brawami, bo było co oglądać.

Druga z warszawskich drużyn bez większych problemów i emocji poradziła sobie z Koroną Kielce – wygrała 2:0 po dwóch golach Łukasza Teodorczyka, który ponoć obserwowany jest przez Waldemara Fornalika. Polonia mogła wygrać wyżej, ale Władimir Dwaliszwili nie wykorzystał karnego.

Po piątkowym zwycięstwie 1:0 Lecha nad Wisłą bramkarz z Poznania Jasmin Burić mówił, że dla jego klubu to mecz przełomowy. Jaka drużyna, taki przełom. Lecha nie dało się oglądać, Wisły zresztą też. Z wielkich firm ostatnich lat pozostały nazwy. W Poznaniu próbują chociaż budować coś nowego w oparciu o młodzież, Wisła kisi się we własnym, mocno przeterminowanym sosie.

19-letni strzelec gola Szymon Drewniak cieszył się, że mógł wreszcie coś dać drużynie. Takich jak on na boisku było więcej. Trener Mariusz Rumak mówił, że liczy na młodzieńczą fantazję i postawił na 20-letnich Bartosza Bereszyńskiego i Marcina Kamińskiego, 21-letniego Mateusza Możdżenia czy o rok starszego Aleksandara Tonewa. W drugiej połowie pojawił się jeszcze 17-letni Karol Linetty. Odwaga Rumaka została nagrodzona, chociaż jedyny gol padł nie po akcji jego drużyny, ale po błędzie obrońców Wisły.

Co nowego w Krakowie? Arkadiusz Głowacki zszedł z boiska z kontuzją, Cezary Wilk trafił z trzech metrów w poprzeczkę, Maor Melikson zapomniał pracować w obronie, a Daniel Sikorski w niezłej sytuacji strzelił obok słupka. Trener Tomasz Kulawik stwierdził, że jego piłkarze podarowali Lechowi zwycięstwo. Jeśli powie, że problem jest tylko w głowach piłkarzy, lepiej mu nie wierzyć. Chodzi o umiejętności.

Tydzień temu Jagiellonia wygrała w Poznaniu i do sobotniego meczu z Widzewem przystępowała naładowana pozytywnymi emocjami. Dwa gole w dwie minuty strzelił swojemu byłemu klubowi Nika Dżalamidze.

Tomasz Hajto chodził przy linii bocznej uśmiechnięty, aż chyba popadł w samozadowolenie, bo postanowił odłączyć drużynie prąd. W dziesięć minut – między 60. i 70. – zdjął z boiska trzech kluczowych zawodników: Tomasza Bandrowskiego, który biegał za dwóch, Tomasza Frankowskiego, którego zawsze pilnowało dwóch obrońców, i Dżalamidze, który przeżywał jeden z najlepszych ligowych wieczorów.

Chwilę później Mariusz Rybicki strzelił gola na 1:2, a w ostatniej minucie Mariusz Stępiński doprowadził do wyrównania. Hajto stwierdził, że jego drużyna przegrała ten mecz w szatni po pierwszej połowie.

Po siedmiu miesiącach bez zwycięstwa podniosło się Podbeskidzie. W dotychczasowych meczach uciułało dwa punkty, teraz zarobiło trzy w jednym spotkaniu – wygranym 2:1 z Zagłębiem w Lubinie.

Podbeskidzie ma nowego trenera, do ekstraklasy wrócił Marcin Sasal i wygrał w debiucie. Zwycięski gol padł w ostatniej minucie meczu – Liran Cohen strzelił przy lewym słupku Michała Gliwy.  Duży wpływ na postawę Zagłębia miała czerwona kartka dla Roberta Jeża, który pod koniec pierwszej połowy uderzył rywala łokciem w twarz.

>Górnik Zabrze – PGE GKS Bełchatów 2:0 (1:0)

Bramki: M. Przybylski (12), A. Kwiek (56). Żółte kartki: K. Mączyński (Górnik); M. Wilusz (GKS). Czerwona kartka: M. Wilusz (30, GKS). Sędziował Marcin Borski (Warszawa). Widzów 3 000.

>Wisła Kraków – Lech Poznań 0:1 (0:1)

Bramka: S. Drewniak (36). Żółte kartki: A. Głowacki, M. Czekaj, K. Jaliens (Wisła); Ł. Trałka, S. Drewniak, A. Tonew (Lech). Sędziował Szymon Marciniak (Płock). Widzów 17 664.

>Piast Gliwice – Ruch Chorzów 1:3 (1:0)

Bramki: dla Piasta – M. Izvolt (19); dla Ruchu - G. Kuświk (48), P. Sultes (58), G. Kuświk (83). Żółte kartki: F. Cuerda, M. Izvolt (Piast); M. Szyndrowski, I. Lewczuk (Ruch). Czerwona kartka: F Cuerda (29, Piast). Sędziował Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 6 000.

>KGHM Zagłębie Lubin – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2 (0:1).

Bramki: dla Zagłębia – M. Papadopulos (73); dla Podbeskidzia –w  D. Chmiel (16), L. Cohen (90). Żółte kartki: B. Rymaniak (Zagłębie); D. Chmiel, D. Łatka, M. Piter-Bucko (Podbeskidzie). Czerwona kartka: R. Jeż (45, Zagłębie). Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów: 6300.

>Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 2:2 (2:0).

Bramki: dla Jagiellonii – N. Dżalamidze (14 i 15); dla Widzewa – M. Rybicki (71), M. Stępiński (90). Żółte kartki: M. Pazdan, A. Norambuena (Jagiellonia); R. Bartoszewicz, S. Duda (Widzew). Czerwona kartka: M. Pazdan (89, Jagiellonia). Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa) Widzów: 3100

>Lechia Gdańsk – Legia Warszawa 1:2 (0:1)

Bramki: dla Lechii - A. Traore (69); dla Legii – M. Radović (36), D. Ljuboja (72). Żółte kartki: R. Janicki, Ł. Kacprzycki (Lechia); J. Rzeźniczak, A. Jędrzejczyk (Legia). Sędziował Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów 18 000.

>Polonia Warszawa – Korona Kielce 2:0 (0:0)

Bramki: Ł. Teodorczyk (62 i 88). Żółte kartki: A. Todorovski, A. Pazio, Ł. Teodorczyk, T. Brzyski (Polonia); M. Zieliński, T. Lisowski (Polonia). Sędziował Hubert Siejewicz (Białystok). Widzów 4 500.

MECZ PONIEDZIAŁKOWY

Pogoń Szczecin – Śląsk Wrocław (18.30, Canal+ Sport, Eurosport2).

1. liga

15. kolejka

• Dolcan Ząbki - Okocimski Brzesko 1:0 (G. Piesio 54). • Bogdanka Łęczna - Polonia Bytom 3:1 (D. Sołdecki 41 k., 88 k., M. Zuber 75 - K. Michalak 13). • GKS Katowice - Olimpia Grudziądz 1:1 (G. Fonfara 40 - M. Wróbel 90). • Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 1:0 (E. Bernhardt 78) • Zawisza Bydgoszcz - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:1 (M. Masłowski 26 - M. Nalepa 90). • Kolejarz Stróże - Flota Świnoujście 1:2 (M. Kowalczyk 62 - E. Arifović 45 k., S. Zalepa 88). • Łódzki KS - Miedź Legnica 0:1 (M. Zasada 60) • Warta Poznań - GKS Tychy 0:1 (M. Bukowiec 64). • Stomil Olsztyn - Arka Gdynia 0:2 (M. Vinicius 58, M. Szwoch 70).

1. Flota    15    40    31-8

2. Cracovia    15    32    24-15

3. Termalica    15    31    26-14

4. Zawisza    15    26    27-11

5. Tychy    15    26    14-10

6. Miedź    14    25    19-13

7. Grudziądz    15    25    19-14

8. Bogdanka    15    22    19-20

9. Arka    15    21    16-11

10. Warta    15    21    22-20

11. Katowice    15    18    19-21

12. Kolejarz    15    16    19-25

13. Dolcan    14    16    17-19

14. Sandecja    15    15    14-30

15. Stomil    15    12    17-24

16. Okocimski    15    12    15-25

17. Łódzki KS    15    10    16-34

18. Polonia    15    4    11-31

Kiedy jest już miło i piłkarze Legii zaczynają myśleć, czy do twarzy im w kolorze złotym, ktoś w szatni rzuca: – A pamiętacie powrót z Gdańska?

W zeszłym sezonie Legia też wygrywała, a rywale grali słabo. W końcówce rozgrywek przyszła jednak zadyszka i drużyna prowadzona wtedy przez Macieja Skorżę przegrała 0:1 z Lechią w Gdańsku. Przegrane marzenia o mistrzostwie bolą do dziś.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. Trybuny na razie świecą pustkami
Piłka nożna
Polskie kluby znają rywali w europejskich pucharach. Z kim zagrają Lech, Legia, Jagiellonia i Raków?
Piłka nożna
Klęska polskiej młodzieżówki. Najgorszy występ w mistrzostwach Europy do lat 21
Piłka nożna
Gareth Southgate też chętny. Zagraniczni trenerzy wysyłają CV do PZPN
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Piłka nożna
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Do PZPN zgłosił się nawet Miroslav Klose