Trudne pytania trenera Fornalika

Dzisiaj kadra zbiera się w Dublinie. Z drużyny, która w sobotę pokonała Rumunię 4:1, zostaje sześciu piłkarzy

Aktualizacja: 04.02.2013 00:34 Publikacja: 04.02.2013 00:33

Waldemar Fornalik

Waldemar Fornalik

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

W środę z Irlandią zagramy już w najsilniejszym składzie. Piłkarze do Dublina przylatywać będą z całej Europy od rana. O 15 zaplanowany jest obiad, na którym powinni być już wszyscy zawodnicy powołani przez Waldemara Fornalika.

Po sobotnim meczu, w którym występująca w ligowym składzie reprezentacja Polski bez problemu pokonała Rumunię 4:1, selekcjoner wręczył bilety na samolot z Malagi do Dublina sześciu zawodnikom. Fornalik zdecydował, że w poważnej grze mogą mu się przydać Jakub Wawrzyniak, Przemysław Kaźmierczak, Paweł Wszołek, Piotr Celeban, Szymon Pawłowski i Daniel Łukasik. Wawrzyniak reprezentantem jest od lat, dla pozostałych to wielka szansa. Jeśli dostaną możliwość gry w środę, przybliżą się do powołania na eliminacyjny mecz z Ukrainą (22 marca w Warszawie).

Przed wylotem do Hiszpanii Fornalik przyznawał, że tym razem mecz w ligowym składzie nie będzie zwyczajnym przeglądem rezerw. Przeciwko Ukrainie za żółte kartki nie zagra Eugen Polanski, kadra potrzebuje też alternatywy dla Marcina Wasilewskiego, który nie ma miejsca w Anderlechcie. Trener  szuka ratunku w polskiej lidze.

Boruc czy Szczęsny?

Tyle że po meczu z takim rywalem, jakim w sobotę była Rumunia, trudno o jakieś wnioski. Przeciwnicy wyglądali jak grupa przypadkowo zebranych zawodników. Kiedy po 33 minutach Polacy prowadzili 4:0, zanosiło się na rekordowe zwycięstwo. Rumunom udało się strzelić jednego gola, bo debiutujący w naszej bramce Jakub Słowik zdecydowanie nie miał najlepszego dnia. Wątpliwe, by Fornalik po występie swojej drużyny dostał odpowiedzi na męczące go pytania.

Łukasz Teodorczyk, który w debiucie strzelił dwa gole i miał asystę, na razie o pierwszej reprezentacji może tylko marzyć. W rywalizacji z Robertem Lewandowskim, Arturem Sobiechem i Arkadiuszem Milikiem raczej nie miałby szans, tym bardziej że dopiero dochodzi do siebie po artroskopii kolana.

Piotr Celeban zagrał przyzwoicie, ale nie miał okazji, żeby pokazać coś wyjątkowego. Do Irlandii musiał polecieć, żeby sprawdzić się na tle mocniejszego przeciwnika. Wydaje się, że największe szanse na zastąpienie Polanskiego w meczu eliminacyjnym ma 21-letni zawodnik Legii Warszawa – Dominik Furman. – Do Dublina leci także Przemysław Kaźmierczak, bo Furman narzeka na stłuczoną stopę. Dopiero za dwa dni będziemy wiedzieć, czy będzie mógł zagrać – mówi Tomasz Rząsa, rzecznik reprezentacji.

Wszołek i Pawłowski rywalizować będą o miejsce na jednym ze skrzydeł. Wątpliwe, by do marca do wysokiej formy wrócił Maciej Rybus, który stracił rundę jesienną w Tereku Grozny na leczenie kontuzji.

Pytań i wątpliwości dotyczących pierwszego składu jest znacznie więcej. Dawno mecz towarzyski nie zapowiadał się tak interesująco, jak ten w Dublinie. Po dłuższych przerwach do reprezentacji wraca dwóch zawodników. Artur Boruc w sobotę przepuścił dwa gole w meczu Southampton z Wigan (2:2), ale w ostatnim miesiącu jest najlepszym zawodnikiem swojej drużyny. Arsenal Wojciecha Szczęsnego wygrał 1:0 ze Stoke, Polak nie musiał jednak specjalnie się wysilać.

Powrót Boenischa

Fornalik w Irlandii przejdzie pierwszy poważny egzamin z dyplomacji. Powołania dla Boruca bardzo się obawiał, na początku zgrupowania chce mu zadać kilka pytań i sprawdzić, czy współpraca w ogóle jest możliwa. Bramkarz Southampton to trudny charakter, nie wiadomo, jak przyjąłby rolę rezerwowego. Nie wiadomo też, jak zareagowałby Szczęsny, gdyby nie znalazł się w pierwszym składzie. Dla niego to też powrót do kadry, bo jesienią leczył kontuzję.

Niespodziewanie do wysokiej formy w Bayerze Leverkusen wrócił Sebastian Boenisch, którego nie było w reprezentacji od Euro 2012. Przez kilka miesięcy nie miał klubu, ale od początku rundy wiosennej spisuje się rewelacyjnie. Bayer już rozpoczął z nim rozmowy o przedłużeniu kontraktu. Fornalik marzył o tym, by Jakub Wawrzyniak na lewej obronie miał poważną konkurencję.

Mecz z Irlandią w środę o 20.45, transmisja w TVP 1 i Polsacie Sport

POLSKA – RUMUNIA 4:1

(Pawłowski 15, Teodorczyk 24 i 27, Furman 33 - Grozav 41).
Polska: Słowik – Broź, Jędrzejczyk (46, Jodłowiec), Celeban, Wawrzyniak – Łukasik (67, Furman), Kaźmierczak – Wszołek (46, Kucharczyk), Pawłowski (55, Kupisz), Sobota (84, Stępiński) – Teodorczyk.

Piłka nożna
Manchester City - Real Madryt. Widowisko w Lidze Mistrzów, Vinicius Junior ukradł wieczór
Piłka nożna
Manchester City – Real Madryt. Mecz dwóch poranionych drużyn
Piłka nożna
Barcelona skorzystała z prezentu. Pomogła bramka Roberta Lewandowskiego
Piłka nożna
Takiego transferu w Polsce jeszcze nie było. Ruben Vinagre - najdroższy piłkarz Ekstraklasy
Piłka nożna
Francuzi wciąż bronią się przed muzułmańskimi symbolami w sporcie