W rywalizacji pozostało szesnaście drużyn. Chelsea, która przed rokiem zdobyła Puchar Mistrzów, przegrała pierwszy mecz ze Steauą Bukareszt 0:1 i na Stamford Bridge będzie musiała solidnie pracować, aby odrobić stratę.
W jeszcze gorszej sytuacji znalazł się Inter, zwycięzca Ligi Mistrzów z roku 2010. Tottenham pokonał go w Londynie aż 3:0 i nawet magia stadionu San Siro może Włochom nie pomóc. Jednym z piłkarzy Steaui, grających przeciw Chelsea był Łukasz Szukała. 28-letni obrońca, o wzroście blisko dwóch metrów. Urodził się w Gdańsku, jednak jako dziecko wyjechał z szukającymi pracy rodzicami na zachód. Ma obywatelstwo polskie i niemieckie. Grał we Francji, w Niemczech i od trzech lat w Rumunii. W Polsce - nigdy. Jest jednak na tyle znany, że znalazł się na liście potencjalnych kandydatów do reprezentacji Polski Waldemara Fornalika.
Steaua wyeliminowała wcześniej Ajax Amsterdam i nic nie musi. Chelsea jest w gorszej sytuacji. Odpadła z Ligi Mistrzów, w Premier League zajmuje czwarte miejsce, trener Rafael Benitez jest wygwizdywany przez kibiców i po sezonie odejdzie. Liga Europejska jest więc dla Chelsea ostatnią w tym sezonie szansą uratowania twarzy. A ponieważ to jest twarz Petra Čecha, Johna Terry'ego, Franka Lamparda, Fernando Torresa, Juana Maty czy Edena Hazarda, uratowanie teoretycznie nie powinno stanowić problemów. Teoretycznie, bo londyńczycy przecież jednak przegrali w Bukareszcie.
Tottenham jest w najlepszej sytuacji ze wszystkich pozostałych uczestników rozgrywek. Odniósł najwyższe zwycięstwo, 3:0 i trudno sobie wyobrazić, że w Mediolanie da sobie wbić cztery gole. Jedyny problem to nieobecność ukaranego za kartki Walijczyka Garetha Bale'a, obecnie jednego z najlepszych piłkarzy na Wyspach Brytyjskich.
Tottenham jest pierwszym angielskim klubem, który zdobył europejskie trofeum. W roku 1963 wygrał Puchar Zdobywców Pucharów, pokonując w finale Atletico Madryt 5:1. Tamten finał rozegrany został w Rotterdamie. Najbliższy odbędzie się 15 maja w Amsterdamie, dokładnie pięćdziesiąt lat później. Skojarzenia nasuwają się same.