Termalica: blisko, ciągle daleko

Wieś Nieciecza: 750 mieszkańców, rodzinne imperium budowlane. I kolejny rok czekania na ekstraklasę.

Publikacja: 10.06.2013 01:44

Smutek Niecieczy: awans uciekał dwa razy – w przedostatniej i ostatniej kolejce

Smutek Niecieczy: awans uciekał dwa razy – w przedostatniej i ostatniej kolejce

Foto: newspix.pl, Paweł Jaskółka Paweł Jaskółka

Geografii Polski można uczyć się na przykładzie klubów piłkarskich. Ale z Niecieczą do niedawna nie kojarzył się żaden, mimo że Termalica Bruk-Bet KS ma w herbie rok założenia 1922, ten sam, w którym powstał Lech Poznań.

Przez dziesięciolecia w Niecieczy emocji dostarczała rywalizacja z sąsiadami na poziomie Ludowych Zespołów Sportowych. Dziś jest dużo więcej powodów by szukać tej wsi na mapie. – Z Krakowa to około godziny jazdy samochodem, w kierunku na Tarnów – mówi Kazimierz Moskal, obecny trener Termaliki i dowódca kolejnego desantu z Krakowa.

Kiedyś w Niecieczy wylądowali byli piłkarze Cracovii, do dziś grają tu Dariusz Pawlusiński i Łukasz Szczoczarz. A rok temu dołączyli byli trenerzy Wisły: Moskal i specjalista od przygotowania fizycznego Andrzej Bahr. – Kiedy trening zaczynamy rano albo kończymy wieczorem, zostaję w wynajętym mieszkaniu w Niecieczy – mówi Moskal.

Słoń w herbie

O klubie LKS Nieciecza zrobiło się głośniej w roku 2004. Grał wtedy w grupie tarnowskiej ligi okręgowej (czyli w piątej lidze), a jego sponsorem została firma Bruk-Bet. Od roku 2010, po awansie do I ligi, to już jest Termalica Bruk-Bet, klub w pewnym sensie fabryczny.

Prezesem Termaliki jest Danuta Witkowska. Właściciele to rodzina Witkowskich, która stworzyła w Niecieczy kawałek Polski, gdzie ludzie mniej narzekają. Do Witkowskich należy wytwórnia kostki brukowej, schodów i ogrodzeń betonowych. Termalica Bruk-Bet jest potentatem nie tylko w południowej Polsce. Ma fabryki w Niecieczy, Tarnowie, zatrudnia około siedmiuset osób, mieszkańców Niecieczy, Żabna i okolic. W tej części Europy jest jedną z największych wytwórni w branży, na renomę pracuje prawie 30 lat. Słoń w herbie firmy i emblemacie klubu nie jest pomysłem właścicieli. W dokumentach związanych ze wsią pojawił się jeszcze w XIX wieku.

Od trzech lat klub gra w I lidze. Blisko awansu do ekstraklasy był już przed rokiem, gdy pracował tu Słowak Duszan Radolski, znany z sukcesów z Groclinem Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski, poprzednim najbardziej udanym przykładem dobrego futbolu w niewielkiej społeczności.

Groclin dał 15-tysięcznemu Grodziskowi europejskie puchary, i zagrał w nich z powodzeniem. Kilkanaście razy mniejsza Nieciecza nie może na razie dotrzeć do ekstraklasy. Za Radolskiego w pięciu ostatnich meczach w sezonie poniosła cztery porażki i zajęła piąte miejsce. Mówiło się wtedy, że przegrane nie były przypadkowe, bo kogo w Niecieczy stać na utrzymanie klubu w ekstraklasie i kto przyjdzie go tam oglądać.

Plotki plotkami, a właściciel Krzysztof Witkowski zawziął się i tej wiosny ekstraklasa była na wyciągnięcie ręki. Po rundzie jesiennej Termalica zajmowała drugie miejsce, ze stratą pięciu punktów do Floty Świnoujście. Wiosną od ekstraklasy dzieliły ją minuty, gdy 1 czerwca w Niecieczy prowadziła 1:0 z Olimpią Grudziądz. W 93. minucie goście podeszli pod bramkę i wyrównali.

Drużyna Moskala musiała czekać do przedwczoraj, do ostatniej kolejki, i w niej zremisować lub wygrać z Flotą w Świnoujściu. Prowadziła po golu Andrzeja Rybskiego w 35. minucie. Flota wyrównała niedługo później, ale do przerwy Termalica była w ekstraklasie. A potem straciła trzy gole nie odpowiadając ani jednym. Spadła na trzecie miejsce, za Zawiszę i Cracovię.

Awansu nie było, ale gala i tak się odbyła, bo dzień przed przedostatnią kolejką ligi w Niecieczy otwarto salę teatralno-kinową z systemem 3D, jedną z najnowocześniejszych w kraju. Powstała w nowym budynku firmy, jest nawiązaniem do tradycji jeszcze z okresu I wojny światowej. Wtedy przodkowie obecnych właścicieli Maria i Kazimierz Witkowscy założyli w Niecieczy teatr amatorski, działający bez przerwy od 97 lat.

Na uroczyste otwarcie Krzysztof Witkowski zaprosił światowe gwiazdy scen operowych. Śpiewali – Agnieszka Kozłowska, Bogusław Morka i Jan Zakrzewski, ubrani w szaliki klubowe Termaliki. Na sali siedzieli piłkarze.

Loża, skóry, lądowisko

Na tamtejszym terenie Termalica jest głównym pracodawcą, dba o edukację, kulturę i rozrywkę. Firma pomaga materialnie szkole. Termalica jest właścicielem ośrodka wypoczynkowego w Muszynie. Stadion ma ponad dwa tysiące miejsc. W loży na niedużej krytej trybunie fotele wykonano ze skóry. Może to fanaberia, może biznesowa konieczność, ale jest też lądowisko dla śmigłowców.

– Jeśli w końcu awansujemy i szef będzie musiał zbudować nowe boisko, zrobi to – mówi Moskal. – Nie powinniśmy oglądać się na Tarnów, gdzie też trzeba by włożyć sporo pieniędzy. Lepiej zrobić tę przyjemność niecieczanom.

Wielki futbol nie udał się Miliarderowi w małych Pniewach, nie przetrwał we Wronkach, choć Amica długo próbowała, skończył się też w Grodzisku Wielkopolskim. Termalica buduje kolejny rozdział tej historii. Tego już nikt mieszkańcom nie zabierze, bez względu na to, czy ekstraklasa będzie kiedyś bliżej niż w zakończonym właśnie sezonie, czy nie.

Cracovia i Zawisza wracają do ekstraklasy

Bydgoszcz czekała na ten awans 19 lat. Korki od szampana strzeliły w sobotę po łatwym wyjazdowym zwycięstwie nad Polonią Bytom 4:0.

Cracovia, która do ekstraklasy wraca po roku, męczyła się w Legnicy bardziej (3:1). Już po 23 minutach prowadziła wprawdzie z Miedzią 2:0 dzięki dwóm jedenastkom wykorzystanym przez Vladimira Boljevicia, ale potem dwa rzuty karne mieli gospodarze. Jakub Grzegorzewski za pierwszym razem nie trafił nawet w bramkę, za drugim się nie pomylił.

Ekstraklasa będzie bardziej kolorowa, bo właściciele obu klubów, Radosław Osuch i Janusz Filipiak, znani są z barwnego i ciętego języka. – Myślałem, że moi piłkarze wygrają wszystkie mecze. Ale chyba im wybaczę, może postarają się o to w ekstraklasie – śmiał się Radosław Osuch, właściciel Zawiszy. – Zamierzamy iść drogą Piasta Gliwice, ale w pierwszym sezonie chcemy się po prostu utrzymać. Nie sprzedamy naszych najlepszych zawodników, choćby oferowali nam za nich po 5 mln zł – zapowiada Osuch.

Do II ligi spadają Warta, Polonia Bytom i ŁKS, który wycofał się z rozgrywek. Spadku uniknąć może Okocimski, jeśli Polonia Warszawa, która nie dostała licencji w ekstraklasie, nie zgłosi się do rozgrywek.     —t.w.

34., ostatnia kolejka: Flota Świnoujście – Termalica Bruk-Bet Nieciecza 4:1; Polonia Bytom – Zawisza Bydgoszcz 0:4; Sandecja Nowy Sącz – Kolejarz Stróże 1:2; GKS Tychy – Bogdanka Łęczna 0:0; Miedź Legnica – Cracovia 1:3; Okocimski Brzesko – Warta Poznań 2:0; GKS Katowice - Dolcan Ząbki 1:0; Olimpia Grudziądz – Stomil Olsztyn 2:1; Arka Gdynia – ŁKS Łódź 3:0 walkower.

Tabela końcowa

1. Zawisza    34    66    69-26

2. Cracovia    34    64    48-35

3. Nieciecza    34    63    54-28

4. Flota    34    63    57-33

5. Arka    34    57    46-29

6. Tychy    34    55    44-28

7. Dolcan    34    54    52-41

8. Miedź    34    53    49-42

9. Grudziądz    34    51    39-34

10. Katowice    34    50    43-36

11. Kolejarz    34    50    47-45

12. Bogdanka    34    46    37-42

13. Stomil    34    38    37-45

14. Sandecja    34    37    35-54

15. Okocimski    34    32    38-54

16. Warta    34    28    34-57

17. Polonia    34    22    29-64

18. ŁKS    34    14    17-82

Geografii Polski można uczyć się na przykładzie klubów piłkarskich. Ale z Niecieczą do niedawna nie kojarzył się żaden, mimo że Termalica Bruk-Bet KS ma w herbie rok założenia 1922, ten sam, w którym powstał Lech Poznań.

Przez dziesięciolecia w Niecieczy emocji dostarczała rywalizacja z sąsiadami na poziomie Ludowych Zespołów Sportowych. Dziś jest dużo więcej powodów by szukać tej wsi na mapie. – Z Krakowa to około godziny jazdy samochodem, w kierunku na Tarnów – mówi Kazimierz Moskal, obecny trener Termaliki i dowódca kolejnego desantu z Krakowa.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Piłka nożna
Atrakcja jak Wieża Eiffla. Manchester United chce mieć najpiękniejszy stadion
Piłka nożna
Michał Probierz ogłosił powołania. Bez zaskoczeń
Piłka nożna
Jagiellonia i Legia grają dalej, Ekstraklasa awansuje. Będą dwie szanse na Ligę Mistrzów
Piłka nożna
Jagiellonia w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Awans po wielkich nerwach w Belgii
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Piłka nożna
Piłka nożna nie lubi pychy, nie lubi braku pokory
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń