Jak bawią się Hiszpanie

Dziś w Belo Horizonte pierwszy półfinał Pucharu Konfederacji: Brazylia gra z Urugwajem, ale media wolą zaglądać do łóżek Hiszpanom, którzy jutro w Fortalezie zmierzą się z Włochami.

Publikacja: 26.06.2013 01:22

Jak bawią się Hiszpanie

Foto: AFP

„Seks, kłamstwa i kasety wideo" – to tytuł artykułu, który wywołał w Hiszpanii burzę. Według portalu globoesporte.com zwycięstwo nad Urugwajem 2:1 mistrzowie świata i Europy mieli świętować w hotelu w Recife w towarzystwie prostytutek, pijąc alkohol i głośno słuchając muzyki.

Większość zakończyła zabawę około 1 w nocy. Ale pięciu piłkarzy i jeden członek sztabu szkoleniowego zostało podobno do rana, grając w jednym z pokoi w rozbieranego pokera z zaproszonymi dziewczynami. Kamery monitoringu miały zarejestrować, jak opuszczają one o świcie hotel.

To wtedy zdaniem portalu mogło dojść do kradzieży, o której było głośno w mediach. Gdy zawodnicy zorientowali się, że popełnili błąd, informując o kradzieży, sprawę wyciszono.

Ta wersja wydarzeń przedstawiona przez brazylijską prasę zdenerwowała hiszpańskie gwiazdy, kojarzone dotychczas z profesjonalizmem, a nie z libacjami.

– Ci idioci próbują zdobyć popularność i wyprowadzić nas z równowagi, ale kłamstwo zawsze ma krótkie nogi. To brudna wojna – powiedział stacji radiowej Cadena COPE obrońca Barcelony Gerard Pique. – Czy chcieli w nas uderzyć, bo możemy zmierzyć się z nimi w finale turnieju? Nie sądzę, ale może szukają wymówki na wypadek porażki.

Hiszpanie muszą jednak najpierw pokonać jutro w Fortalezie Włochów. To będzie powtórka finału Euro 2012. Drużyna Vicente del Bosque wygrała wtedy w Kijowie 4:0.

Włosi muszą sobie teraz radzić bez Mario Balotellego, który doznał kontuzji uda iwrócił już do Europy. Ale większy ból głowy powoduje u Cesare Prandellego dziurawa obrona, która w trzech meczach grupowych straciła aż osiem bramek.

Takich problemów nie ma Luiz Felipe Scolari. Brazylia wyjdzie na spotkanie  z Urugwajem w najsilniejszym składzie, zdrowi i gotowi do gry są już defensywny pomocnik Paulinho i obrońca David Luiz.  To bardzo dobra wiadomość, biorąc pod uwagę siłę, jaką rywale dysponują w ataku. Luisa Suareza, Edinsona Cavaniego i Diego Forlana nikomu przedstawiać nie trzeba. – Każdy z nich może sam rozstrzygnąć losy meczu. Musimy być ostrożni i uważać na ich szybkie akcje – mówi bramkarz Brazylii Julio Cesar.

Gospodarze zdobyli w fazie grupowej komplet punktów, Urugwaj przegrał tylko z Hiszpanią.

Oba półfinały o 21 w TVP (1 i 2). Finał Pucharu Konfederacji w Rio de Janeiro i mecz o trzecie miejsce w Salvadorze w niedzielę.

Piłka nożna
Atrakcja jak Wieża Eiffla. Manchester United chce mieć najpiękniejszy stadion
Piłka nożna
Michał Probierz ogłosił powołania. Bez zaskoczeń
Piłka nożna
Jagiellonia i Legia grają dalej, Ekstraklasa awansuje. Będą dwie szanse na Ligę Mistrzów
Piłka nożna
Jagiellonia w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Awans po wielkich nerwach w Belgii
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Piłka nożna
Piłka nożna nie lubi pychy, nie lubi braku pokory
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń