Boniek: nowy trener kadry w ciągu dwóch tygodni

Waldemar Fornalik nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski - poinformował dzisiaj PZPN.

Publikacja: 16.10.2013 15:22

Boniek: nowy trener kadry w ciągu dwóch tygodni

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

- Chciałbym serdecznie podziękować trenerowi Fornalikowi za roczną współpracę i życzyć mu powodzenia w dalszej pracy trenerskiej - oświadczył Zbigniew Boniek.

Z kolei Fornalik po spotkaniu z prezesem PZPN powiedział: - To był dla mnie szczególny czas, wielkich emocji, wielkiego zaangażowania i pracy. Gorące podziękowania dla wszystkich tych, z którymi było mi dane współpracować" - stwierdził 50-letni szkoleniowiec, który po Euro 2012 zastąpił na stanowisku Franciszka Smudę.

Prezes PZPN na spotkaniu z dziennikarzami powiedział, że zna już nazwisko nowego trenera i poda je w ciągu dwóch tygodni. - Musi nam zapewnić wyjazd na Mistrzostwa Europy - powiedział Boniek. Jak podkreślił, paszport nie będzie miał decydującego znaczenia przy wyborze.

We wtorek przegraną z Anglią w Londynie 0:2 biało-czerwoni zakończyli nieudane eliminacje do przyszłorocznego mundialu. W 10 spotkaniach odnieśli trzy zwycięstwa, cztery spotkania zremisowali, doznali trzech porażek i z dorobkiem 13 punktów zajęli czwarte miejsce w grupie H, za Anglią, Ukrainą i Czarnogórą.

Fornalik w dziewięciu meczach eliminacyjnych sprawdził aż 38 piłkarzy, trochę błądził, a najwięcej problemów sprawiało mu zestawienie linii obrony. Kontuzje Damiena Perquisa i Łukasza Piszczka, nierówna gra Sebastiana Boenischa i Jakuba Wawrzyniaka, problemy z miejscem w klubie Marcina Wasilewskiego i Bartosza Salamona spowodowały, że o punkty walczyło aż 13 różnych obrońców. W meczu z Anglią doszło do kolejnych roszad, nie widać żadnego pomysłu na grę tej formacji.

Adam Nawałka zostanie nowym trenerem?

Fornalik broni się, że postawił na młodzież, ale jego teza nie do końca jest prawdziwa. Oczywiście na stałe miejsce w drużynie znalazł Grzegorz Krychowiak, ale on poradziłby sobie w dużo silniejszych reprezentacjach niż Polska. Reszta grała role marginalne – Paweł Wszołek błysnął jesienią, później zgasł, podobnie Arkadiusz Milik. Piotr Zieliński na razie nadaje się na San Marino, Salamona w kadrze nie powinno być w ogóle, bo nie zagrał ani jednego meczu w Milanie, a teraz nie radzi sobie po przeprowadzce do Sampdorii.

Fatalne były też pomysły na rozgrywającego – piłkarza, który ma pomóc rozwinąć skrzydła w kadrze Robertowi Lewandowskiemu. Na początku za napastnikiem Borussii Dortmund grał Obraniak, jednak w najważniejszym meczu tych eliminacji, z Ukrainą w Warszawie, Fornalik postawił na Radosława Majewskiego, którego już nigdy więcej nie powołał.

W końcówce eliminacji za rozgrywanie akcji brali się Zieliński, Mateusz Klich i Adrian Mierzejewski. Każdy z nich ma inne predyspozycje, drużyna nie nauczyła się jednego stylu, nad którym mogłaby pracować na kolejnych zgrupowaniach. Zamiast tego przed każdym meczem Polacy uczyli się wszystkiego od nowa.

Prezes PZPN Zbigniew Boniek w Fornalika nigdy nie wierzył, ale zachował się z klasą i pozwolił trenerowi doprowadzić drużynę do końca eliminacji. Już na samym początku rozgrywek stwierdził, że awans Polaków na mistrzostwa świata byłby wielką niespodzianką, od kilku tygodni odmawia wywiadów na temat przyszłości reprezentacji. Tak naprawdę dopiero wybór następcy Fornalika pójdzie na jego konto – wcześniejsze decyzje o odwołaniu budowy nowej siedziby PZPN czy teoretycznym zmniejszeniu zatrudnienia kibiców średnio obchodziły.

Boniek twierdzi, że dziennikarze wybrali na trenera Smudę i dlatego mieliśmy zmarnowane mistrzostwa Europy. Początkowo prezes PZPN skłaniał się do opcji zagranicznej, ale oszczędnej. Żartował, że jeśli zatrudniłby Fabio Capello (i tak na niego PZPN nie stać), Włoch po jednym zgrupowaniu przyszedłby do biura, rzucił papierami o stół i powiedział, że praca z taką drużyną go nie interesuje.

Media wymyśliły, że następcą Fornalika będzie Marco Tardelli – ostatnio asystent Giovanniego Trapattoniego w reprezentacji Irlandii, a prywatnie dobry kolega Bońka. Później forsowana była kandydatura Huuba Stevensa. Trzeba jednak przyznać, że tak jak nowy prezes PZPN lubi przecieki kontrolowane, tak jeśli chodzi o te dotyczące selekcjonera, jest dość dyskretny. No chyba że niezupełnie przypadkiem sonduje się na jednej ze stron internetowych nastrój kibiców, gdyby odpowiedzialnym za reprezentację uczynić Dariusza Wdowczyka.

Teraz na giełdzie prowadzi Adam Nawałka. Trener Górnika Zabrze ma wpisaną w kontrakt możliwość odejścia do pracy w reprezentacji Polski, Boniek ponoć już dzwonił do Zabrza, jednak we wtorek wszystkiego wyparł się na Twitterze. Nieoficjalnie wiadomo, że w środę spotka się z Fornalikiem i podziękuje mu za pracę. Będzie się to wiązało z wypłatą 300 tysięcy złotych za dwa miesiące trwania obowiązującej umowy.

Fornalik chętnie poprowadziłby drużynę także w listopadowych towarzyskich meczach z Irlandią w Poznaniu i Słowacją we Wrocławiu, ale raczej nie dostanie takiej szansy. Boniek chce jak najszybciej oddać kadrę temu, kto będzie ją przygotowywał przez rok, zanim zaczną się eliminacje do Euro 2016.

Kandydatura Nawałki przyjmowana jest raczej chłodno. Mówi się, że to wymiana Fornalika na Fornalika II. Nawałka również słynie ze świetnej pracy w klubie, mimo że co rundę traci najlepszych zawodników. Pod uwagę wcześniej czy później brani byli także Jan Urban, Michał Probierz czy Maciej Skorża. Wielu zwolenników ma też Jerzy Engel, choć od kilku lat nie pracuje w zawodzie.

- Chciałbym serdecznie podziękować trenerowi Fornalikowi za roczną współpracę i życzyć mu powodzenia w dalszej pracy trenerskiej - oświadczył Zbigniew Boniek.

Z kolei Fornalik po spotkaniu z prezesem PZPN powiedział: - To był dla mnie szczególny czas, wielkich emocji, wielkiego zaangażowania i pracy. Gorące podziękowania dla wszystkich tych, z którymi było mi dane współpracować" - stwierdził 50-letni szkoleniowiec, który po Euro 2012 zastąpił na stanowisku Franciszka Smudę.

Pozostało 91% artykułu
Piłka nożna
Ostatni tydzień z Ligą Narodów. Kto awansuje, a kto spadnie?
Piłka nożna
Robert Lewandowski kontuzjowany. Nie zagra w reprezentacji Polski
Piłka nożna
Nieoczekiwana porażka Barcelony. Wielka stopa Roberta Lewandowskiego
Piłka nożna
Lech znokautował Legię po przerwie. W końcu widowisko w hicie Ekstraklasy
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Piłka nożna
Bartosz Slisz zniszczył marzenia Leo Messiego. Niespodzianka w MLS, a w tle polski sędzia
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje