Katar zimowy

FIFA postanowiła, ?że mistrzostwa świata w Katarze w roku 2022 nie odbędą się latem.

Aktualizacja: 09.01.2014 07:05 Publikacja: 08.01.2014 19:36

Taką informację przekazał sekretarz generalny Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej Jerome Valcke w rozmowie z francuskim radiem. Powiedział, że finały zostaną rozegrane między 15 listopada a 15 stycznia, nie sprecyzował jednak, czy chodzi o przełom lat 2021/2022 czy 2022/2023.

Pierwsza data wydaje się mało realna, ponieważ w lutym 2022 roku odbędą się zimowe igrzyska olimpijskie (stara się o nie m.in. Kraków). Prezydent FIFA Joseph Blatter, biorąc pod uwagę możliwość przeniesienia turnieju w Katarze na zimę, powiedział przed kilkoma tygodniami, że ze względu na szacunek dla MKOl, chciałby uniknąć konfliktu terminów.

Problem powstał po uświadomieniu sobie, że latem temperatury w Katarze dochodzą do 50 stopni Celsjusza. Trudno byłoby więc utrzymać zwyczajowe terminy finałów. Zawsze rozgrywano je w czerwcu, a zwycięzcę poznawaliśmy w tym miesiącu lub w lipcu. W zimie nigdy nie odbywał się żaden poważny turniej.

Protesty narodowych federacji, władz najważniejszych lig oraz sponsorów zmusiły FIFA do powołania w ubiegłym roku zespołu ekspertów, którzy po konsultacjach z tymi organizacjami zaproponują najdogodniejszy termin. Dla niektórych termin zimowy jest nie do zaakceptowania. W najważniejszych ligach (Anglia, Francja, Hiszpania, Niemcy, Włochy) przerwa zimowa jest bardzo krótka lub nie ma jej wcale. Mundial w zimie wiązałby się więc z rewolucyjnymi zmianami w rozgrywkach, które naruszyłyby rytm gry i przygotowań. Do połowy grudnia i od lutego trwają rozgrywki Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej. Protesty trenerów są więc w tej sytuacji zrozumiałe.

Wypowiedź Jerome'a Valcke nie jest równoznaczna z decyzją FIFA. Ostateczną podejmie Komitet Wykonawczy jeszcze przed tegorocznym mundialem w Brazylii (12 czerwca – 13 lipca).

W sprawie mundialu w Katarze FIFA skompromitowała się w grudniu 2010 roku, kiedy przyznała prawo organizacji temu krajowi. Pierwszy raz podczas tego samego posiedzenia podjęto wtedy decyzję o gospodarzach dwóch kolejnych mundiali: w latach 2018 i 2022. Pierwszy przyznano Rosji. Wyborom towarzyszyły protesty i oskarżenia o korupcję. Katar pokonał wtedy Stany Zjednoczone, Japonię, Koreę i Australię. Rosja – m.in. Anglię (otrzymała tylko dwa głosy na 22 możliwe – swój i Japonii), a prasa brytyjska pisała o upokorzeniu szefa Angielskiego Związku Piłkarskiego (FA) księcia Williama i premiera Davida Camerona. Podobno wpływ na porażkę Anglii mógł mieć film o korupcji na najwyższych szczytach władzy FIFA wyemitowany przez BBC oraz tekst na ten temat w „Sunday Times".

Po tej porażce minister sportu Wielkiej Brytanii Jeremy Hunt językiem dyplomatycznym stwierdził, że „procedury wyłaniania gospodarza mistrzostw świata rodzą wiele pytań i wątpliwości". W podobnym tonie wypowiedział się szef Niemieckiego Związku Piłkarskiego Theo Zwanziger.

W ubiegłym roku dziennikarze „France Football" nie mieli takich oporów i przedstawili kulisy wyboru Kataru na organizatora mundialu świadczące o korupcji wśród najważniejszych działaczy. Stało się to już po kilku miesiącach burz, które wstrząsnęły FIFA. W kwietniu 2013 roku sześciu członków Komitetu Wykonawczego FIFA zostało oskarżonych o sprzedawanie głosów przy wyborze Rosji i Kataru. Zdaniem „Sunday Times" przewodniczący Afrykańskiej Konfederacji Futbolu Kameruńczyk Issa Hayatou i Jacques Anouma z Wybrzeża Kości Słoniowej otrzymali od Kataru w sumie 1,5 mln dolarów.

Wśród oskarżonych znaleźli się działacze należący od dziesięcioleci do najważniejszych w FIFA i trzęsących futbolem na podległych sobie regionach: prezydent CONCACAF (Ameryka Płn. i Środkowa) Jack Warner, szef CONMEBOL (Ameryka Płd.) Paragwajczyk Nicolaz Leoz oraz Brazylijczyk Ricardo Teixeira (były zięć prezydenta FIFA Joao Havelange'a i szef Konfederacji Brazylijskiej).

Komisja Etyki FIFA oczyściła z zarzutów Blattera, ale dożywotnio zdyskwalifikowała jednego z wiceprezydentów, Katarczyka Mohammeda bin Hammama (szefa konfederacji azjatyckiej), który był jedynym konkurentem Blattera w walce o stanowisko prezydenta. Przyznała w ten sposób pośrednio, że wyboru Kataru dokonano nieuczciwie. 75-letni Blatter rządzi FIFA od roku 1998.

FIFA lepiej by zrobiła, gdyby zamiast szukać terminu na mundial w Katarze, przeniosła go do innego kraju.

Taką informację przekazał sekretarz generalny Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej Jerome Valcke w rozmowie z francuskim radiem. Powiedział, że finały zostaną rozegrane między 15 listopada a 15 stycznia, nie sprecyzował jednak, czy chodzi o przełom lat 2021/2022 czy 2022/2023.

Pierwsza data wydaje się mało realna, ponieważ w lutym 2022 roku odbędą się zimowe igrzyska olimpijskie (stara się o nie m.in. Kraków). Prezydent FIFA Joseph Blatter, biorąc pod uwagę możliwość przeniesienia turnieju w Katarze na zimę, powiedział przed kilkoma tygodniami, że ze względu na szacunek dla MKOl, chciałby uniknąć konfliktu terminów.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Piłka nożna
Legia z Pucharem Polski. Z kim zagra o Ligę Europy? Lista potencjalnych rywali
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Legia zdobyła Puchar Polski i uratowała sezon
Piłka nożna
Puchar Polski. Legia śrubuje rekord i ratuje sezon, Pogoń znów bez trofeum
Piłka nożna
W Liverpoolu zatrzęsła się ziemia, bo Alexis Mac Allister strzelił gola
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Piłka nożna
Finał Pucharu Polski na PGE Narodowym. Kamil Grosicki chce wygrać dla córki
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne