To był sezon wstydu, a jego zwieńczeniem dopiero siódme miejsce w tabeli Premier League – od 1991 roku Manchester United nie kończył rozgrywek niżej niż na trzeciej pozycji.
Dziś „Czerwonych Diabłów" już nikt się nie boi. ?W minionych miesiącach na Old Trafford padło kilka rekordów. Z Sunderlandem piłkarze MU przegrali po raz pierwszy od 1968 roku, z Newcastle od 1972, z West Bromwich od 1978, z Evertonem od 1992, ze Swansea pierwszy raz w historii klubu.
Efektem będzie pierwszy sezon poza Ligą Mistrzów od 1995 roku, kiedy jedyne miejsce w rozgrywkach dla Anglii piłkarzom United sprzątnęli sprzed nosa mistrzowie z Blackburn Rovers. Wtedy nagrodą pocieszenia był Puchar UEFA. Tym razem klubu, który przez ponad dwie dekady rozdawał karty w angielskiej piłce, w ogóle w europejskich pucharach nie zobaczymy. Po raz ostatni taka sytuacja nastąpiła w sezonie 1988/1989, kiedy angielskie drużyny były wykluczone po tragedii na Heysel.
Przekonanie, że Manchester Utd zniknął z Europy tylko na rok, może być złudne
Upadek najbardziej boli zawodników i kibiców, władze United skupią się raczej na stratach finansowych. Brak awansu do LM oznacza, że klubowych kont nie zasili tym razem przelew od UEFA na prawie 30 milionów funtów (z tytułu praw telewizyjnych i bonusów za rozegrane mecze). Do tego dochodzi kolejnych kilkanaście milionów, które Manchester zarobiłby na sprzedaży biletów.