Janusz W. ma postawionych 15 zarzutów korupcyjnych. Korupcji miał się dopuścić podczas pracy w Świcie Nowy Dwór Mazowiecki w 2004 roku. Do zatrzymania w tej sprawie doszło w 2008 roku, dwa lata później oskarżony usłyszał zarzuty.
Były selekcjoner zadeklarował gotowość dobrowolnego poddania się karze. Warunki ugody z prokuratorem zostały uzgodnione. Teraz decyzja należy do sądu, który może ugodę przyjąć lub się na nią nie zgodzić. W ramach uzgodnionej ugody Janusz W. ma zostać ukarany dwoma latami pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat (okres próby). Ma też zapłacić grzywnę w wysokości 64 tys. 800 zł. Przez dwa lata nie będzie mógł też prowadzić działalności podobnej do tej, którą wykonywał (sąd orzekł zakaz).
Według prokuratury grupę przestępczą założył były działacz Amiki Wronki – Ryszard F. pseudonim "Fryzjer". Grupa przyjmowała i wręczała łapówki w zamian za "ustawianie" wyników meczów piłkarskich na różnych szczeblach rozgrywek.
Grupa miała działać od lipca 2003 r. do czerwca 2006 r. Oskarżenie dotyczy przypadków korupcji w klubach piłkarskich, m.in. Widzewie Łódź, Zagłębiu Lubin, Górniku Polkowice, Zawiszy Bydgoszcz, Kujawiaku Włocławek, Świcie Nowy Dwór, Pogoni Szczecin i Podbeskidziu Bielsko Biała.
W całej sprawie oskarżonych zostało już 471 osób, 332 z nich usłyszało wyroki skazujące.