Aktualizacja: 04.02.2015 16:19 Publikacja: 04.02.2015 14:26
Foto: AFP
Do 90. minuty Tunezja prowadziła 1:0. W doliczonym czasie gry jeden z zawodników Gwinei Równikowej, która jest gospodarzem tegorocznego Pucharu Narodów Afryki, upadł w polu karnym. Sędzia odgwizdał rzut karny, mimo iż faulu nie było. Tunezyjscy piłkarze wpadli we wściekłość, Gwinejczycy skorzystali z prezentu i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.
W decydujących minutach Rajindraparsad Seechurn także robił wszystko, by pomóc Gwinei Równikowej. W 102. minucie Gwinea Równikowa zdobyła zwycięskiego gola z rzutu wolnego przyznanego po faulu, którego także nie było.
Towarzyskie spotkanie z Mołdawią na Stadionie Śląskim w Chorzowie (6 czerwca) będzie okazją do pożegnania Kamila...
Carlo Ancelotti będzie nowym selekcjonerem reprezentacji Brazylii. Czy przywróci drużynie blask i odniesie z nią...
Xabi Alonso zostanie nowym trenerem Realu Madryt. Zastąpi Carlo Ancelottiego. Ma poprowadzić drużynę już w czerw...
Lech Poznań wygrał 1:0 z Legią po pięknym golu Irańczyka Aliego Gholizadeha i został nowym liderem tabeli Ekstra...
Barcelona po znakomitym widowisku po raz czwarty w tym sezonie pokonała Real Madryt (4:3) i praktycznie zagwaran...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas