Reklama

Tabele Ekstraklasy

Lechia i Podbeskidzie zamieniły się kluczowym – ósmym – miejscem.

Aktualizacja: 26.04.2015 21:50 Publikacja: 26.04.2015 21:50

Kasper Hamalainen prawdopodobnie odejdzie z Lecha

Kasper Hamalainen prawdopodobnie odejdzie z Lecha

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

W 2015 roku wciąż tylko raz zdarzyło się, by zarówno lider, jak i wicelider zdobyli w tej samej kolejce po 3 punkty. Tym razem swój mecz w sobotę wygrał Lech, ale w piątek Legia tylko zremisowała bezbramkowo w Chorzowie z Ruchem.

Do Poznania przyjechał Śląsk Wrocław i w pierwszej połowie wydawało się, że Lech nie zmniejszy dystansu do obrońców tytułu. Zawodnicy Tadeusza Pawłowskiego grali bardzo mądrze, nie dawali Lechowi miejsca na rozegranie piłki. Gdy jednak po przerwie role się odwróciły i to gospodarze odebrali Śląskowi przestrzeń, powodując, że w środku pola było tłoczno jak w autobusie w godzinach szczytu i duszno jak w saunie, Lech zdobył dwa gole.

Trzy punkty zapewnili gospodarzom ci, którym sauna jest wyjątkowo bliska – reprezentanci Finlandii, pomocnik Kasper Hamalainen i środkowy obrońca Paulus Arajuuri. Dla pierwszego z nich gol przeciwko Śląskowi był już trafieniem nr 9 w tym sezonie ligowym (Fin zdobył także bramkę w Lidze Europejskiej oraz w Pucharze Polski). Tym samym Hamalainen jest najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu Macieja Skorży.

Pomocnik ten pojawił się w Poznaniu zimą 2013 roku i od tamtej pory należy do wyróżniających się postaci ligi. Owszem, jest dość chimeryczny i zbyt często zdarzają mu się mecze, w których jego rola sprowadza się do robienia sztucznego tłoku (tak właśnie było w sobotę przeciwko Śląskowi, mimo zdobytej bramki), ale równie często gra dobrze.

Lech w minionym tygodniu finalizował rozmowy dotyczące przedłużenia kontraktów z zawodnikami, którym kończą się umowy – nową do 2018 roku podpisał czyniący duże postępy wychowanek Tomasz Kędziora, pod którego podchody robiła Legia jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Jednym z priorytetów dla szefów Kolejorza było jednak zatrzymanie Hamalainena, ale wszystko wskazuje na to, że misja się nie powiedzie. 28-letni reprezentant Finlandii (43 występy w kadrze) dostał ponoć bardzo dobrą ofertę.

Reklama
Reklama

Odejście Fina byłoby stratą dla ligi, chyba niejedyną. Coraz głośniej o tym, że w Legii nie będzie już miejsca dla Orlando Sa. Po odejściu do Chin Miroslava Radovicia to właśnie Portugalczyk jest najskuteczniejszym piłkarzem mistrza Polski, ale trener Henning Berg i napastnik nie darzą się wielką miłością, o czym co rusz można się przekonać.

W meczu z Ruchem Chorzów znowu w podstawowym składzie wyszedł Marek Saganowski (38-letni weteran chyba przedłuży o kolejny sezon umowę z Legią), a Sa musiał się zadowolić rolą rezerwowego. Jeśli zdobywca 12 bramek w tym sezonie faktycznie pożegna się z Warszawą, Legia będzie musiała sprowadzić nowego napastnika. Atakowanie europejskich pucharów z Saganowskim, który debiutował w lidze 20 lat temu, nie jest poważnym planem.

Legia w ostatniej kolejce przed podziałem ligi na dwie grupy musi w środę pokonać rozpędzoną Pogoń Szczecin, by zapewnić sobie pierwsze miejsce na zakończenie sezonu zasadniczego bez oglądania się na Lecha. Szczecinianie, od kiedy zespół objął Czesław Michniewicz, wygrali trzy kolejne mecze – w sobotę pokonali 3:1 Górnika Zabrze.

Efekt nowej miotły zadziałał też w Cracovii, która w debiucie Jacka Zielińskiego na ławce trenerskiej bez problemów wygrała w Bydgoszczy 3:0 z Zawiszą. Dla zawodników Mariusza Rumaka to spotkanie było istotne przede wszystkim z punktu widzenia psychologicznego. Gdyby Zawisza wygrał, wydostałby się ze strefy spadkowej.

Podbeskidzie przegrało na wyjeździe z Piastem Gliwice 0:3, tracąc wszystkie bramki w ostatnich pięciu minutach. Przy jednoczesnym zwycięstwie Lechii Gdańsk, która pokonała 2:0 Górnika Łęczna, oznacza to, że drużyna Leszka Ojrzyńskiego wypadła z czołowej ósemki, a zespół Jerzego Brzęczka do niej awansował.

Reklama
Reklama

29. kolejka

Zawisza Bydgoszcz – Cracovia 0:3 (0:1)

Bramki: M. Covillo (40), B. Dialiba (64), D. Dąbrowski (80)

Żółte kartki: P. Polczak, A. Marciniak, D. Dąbrowski, M. Budziński, B. Kapustka (Cracovia).

Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 4820

Ruch Chorzów – Legia Warszawa 0:0

Żółte kartki: R. Grodzicki, F. Starzyński, M. Zieńczuk, G. Kuświk (Ruch); Ł. Broź (Legia)

Reklama
Reklama

Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów: 9300

Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze 3:1 (1:0)

Bramki dla Pogoni: R. Kosznik (40 – samobójcza), Ł. Zwoliński (59), M. Rogalski (90); dla Górnika – M. Magiera (76)

Żołte kartki: S. Rudol, H. Matynia, M. Rogalski (Pogoń); B. Augustyn, R. Kosznik (Górnik). Czerwona kartka – B. Augustyn z Górnika (76 – druga żółta). Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 7826

GKS Bełchatów – Jagiellonia Białystok 0:0

Reklama
Reklama

Żółta kartka: S. Madera (Jagiellonia)

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 2513

Lech Poznań – Śląsk Wrocław 2:0 (0:0)

Bramki: K. Hamalainen (56), P. Arajuuri (83)

Sędziował: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 22 175

Reklama
Reklama

Piast Gliwice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:0

Bramki: Hebert (85), K. Osyra (87), K. Wilczek (90)

Żółte kartki: T. Mokwa, R. Murawski (Piast); A. Lenartowski, P. Tomasik, A. Deja (Podbeskidzie). Czerwona kartka – A. Deja z Podbeskidzia (79 – druga żółta).

Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 4644

Lechia Gdańsk – Górnik Łęczna 2:0 (1:0)

Reklama
Reklama

Bramki: S. Vranjes (39), B. Nazario (51)

Żółte kartki: A. Colak, S. Mila, M. Makuszewski (Lechia); P. Mraz, W. Kalinkowski, L. Bielak (Łęczna).

Sędziował: D. Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 23 990

Mecz Wisła Kraków – Korona Kielce zakończył się po zamknięciu wydania.

Piłka nożna
FIFA The Best. Ewa Pajor, Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny bez nagród
Piłka nożna
Zinedine Zidane bliżej powrotu na trenerską ławkę. Jest ustne porozumienie
Piłka nożna
Przy Łazienkowskiej czekają na zbawcę. Legia kończy rok na dnie, niechlubny rekord pobity
Piłka nożna
Kacper Potulski. Strzelił gola Bayernowi, może wkrótce sprawdzi go Jan Urban
Piłka nożna
Czego Lech, Raków i Jagiellonia potrzebują do awansu w Lidze Konferencji?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama