Londyn znów niebieski

Chelsea po pięciu latach wraca na tron w Anglii. Real wygrał w Sewilli. Złamany nos Grzegorza Krychowiaka, kontuzja Jakuba Błaszczykowskiego.

Aktualizacja: 03.05.2015 19:56 Publikacja: 03.05.2015 19:39

Londyn znów niebieski

Foto: AFP

Może i jest nudna, ale grzechem byłoby powiedzieć, że jest nieskuteczna. Chelsea Jose Mourinho w jednej z dwóch najsilniejszych lig świata była liderem przez prawie cały sezon, przegrała tylko dwa mecze. W niedzielę nie przemęczając się, przypieczętowała piąty tytuł. Do pokonania Crystal Palace wystarczyła jej bramka Edena Hazarda, z rzutu karnego (zły strzał, ale dobra dobitka).

Więcej goli od "The Blues" (69) strzelił jedynie Manchester City (71 trafień po zwycięstwie 1:0 nad Tottenhamem). Klub szejków bije się o wicemistrzostwo z Arsenalem (w poniedziałek zmierzy się z Hull) i United (0:1 z West Bromwich).

Ciekawie jest również na dole tabeli. Leicester wygrało piąte z sześciu ostatnich spotkań (3:0 z Newcastle), spory wkład w tym triumfie miał Marcin Wasilewski - wywalczył rzut karny. Jeśli jego drużyna uratuje się przed spadkiem, w przyszłym sezonie polska kolonia w Premiership może urosnąć w siłę. Wszystko wskazuje, że do elity wróci Artur Boruc (Bournemouth już awansowało, a Polak deklaruje, że chce zostać w klubie). Drugi z bramkarzy Bartosz Białkowski (Ipswich Town) zagra w barażach.

Hiszpania, podobnie jak rok temu, mistrza może poznać dopiero w finałowej kolejce (za trzy tygodnie). Real na zabawę Barcelony w upalnej Kordobie (8:0) odpowiedział zwycięstwem 3:2 nad Sevillą i wciąż traci do Katalończyków tylko dwa punkty. - Nadzieja umiera ostatnia - mówi Carlo Ancelotti. "Marca" swoją relację z Sewilli zatytułowała "Hat-Cris". To Cristiano Ronaldo sprawił, że twierdza Ramon Sanchez Pizjuan wreszcie, po ponad roku, została zdobyta. Strzelił wszystkie bramki, dwie pierwsze w ciągu minuty, kiedy za linią boczną opatrywany był Krychowiak.

Polak w starciu z Sergio Ramosem złamał nos, po przerwie wrócił na boisko w ochronnej masce (grał do 77. minuty) i w najbliższych tygodniach z nią się nie rozstanie. "Nie przeszkodzi mi to ukończyć sezonu. Finał Ligi Europejskiej w Warszawie i awans do Ligi Mistrzów - to są moje cele" - napisał na Twitterze.

Sezon w specjalnej masce kończyć będzie też Robert Lewandowski. Pokazał ją wczoraj na Facebooku. Zdjęcie opatrzył komentarzem: "Nowy sprzęt na nowe wyzwanie". Czy zagra w niej już w środę na Camp Nou? Lekarze robią, co mogą, by tak się stało. Bez Lewandowskiego, w mocno eksperymentalnym składzie (siedem zmian w porównaniu do meczu z Borussią w półfinale Pucharu Niemiec) Bayern poniósł w sobotę porażkę 0:2 w Leverkusen.

Sebastian Boenisch triumf kolegów oglądał z ławki rezerwowych. Błaszczykowski udział w wyjazdowym spotkaniu z Hoffenheim zakończył jeszcze w pierwszej połowie. Walcząc o piłkę z Eugenem Polanskim, poczuł ból w pachwinie i upadł na boisko. W chwili zamykania tego wydania gazety nie było jeszcze wiadomo, jak poważny jest to uraz.

Borussia zremisowała 1:1, spadła na dziewiąte miejsce, ale europejskie puchary nadal są w jej zasięgu, bo strata do szóstego w tabeli Augsburga (0:0 z FC Koeln) cały czas wynosi trzy punkty. 46. i czwarte z rzędu mistrzostwo Szkocji zdobył Celtic z rezerwowym bramkarzem Łukaszem Załuską.

Może i jest nudna, ale grzechem byłoby powiedzieć, że jest nieskuteczna. Chelsea Jose Mourinho w jednej z dwóch najsilniejszych lig świata była liderem przez prawie cały sezon, przegrała tylko dwa mecze. W niedzielę nie przemęczając się, przypieczętowała piąty tytuł. Do pokonania Crystal Palace wystarczyła jej bramka Edena Hazarda, z rzutu karnego (zły strzał, ale dobra dobitka).

Więcej goli od "The Blues" (69) strzelił jedynie Manchester City (71 trafień po zwycięstwie 1:0 nad Tottenhamem). Klub szejków bije się o wicemistrzostwo z Arsenalem (w poniedziałek zmierzy się z Hull) i United (0:1 z West Bromwich).

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Rosyjskie miliony w Budapeszcie. Gazprom ma zostać sponsorem słynnego węgierskiego klubu
Piłka nożna
Nowy Kylian Mbappe pilnie poszukiwany. Lamine Yamal na celowniku Paris Saint-Germain
Piłka nożna
Wisła Kraków i rwący nurt pierwszej ligi. Droga do Ekstraklasy daleka
Piłka nożna
Miał odejść, a jednak zostaje. Dlaczego Xavi nadal będzie trenerem Barcelony?
Piłka nożna
Polacy chcą zostać w Juventusie. Zieliński dołącza do mistrzów Włoch