Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 18.05.2015 19:41 Publikacja: 21.05.2015 00:01
Mirosław Żukowski
Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała
Pół roku temu mieszkańcy francuskiej stolicy wychodzili na ulice z plakietkami „Je suis Charlie", a teraz pieniądze szejków z Kataru, którzy długo wspierali radykalnych islamistów, pozwoliły ich klubowi pokonać Lyon, Monaco i Marsylię. Trudno się więc dziwić, że nie licząc tamtejszej Żylety, reakcje są dość stonowane, także w mediach. „Żyjemy w czasach, gdy pieniądze rozwiązują wszystkie problemy, pozwalają odróżnić zwycięzców od całej reszty". Tak zaczyna się artykuł na pierwszej stronie dziennika „L'Equipe".
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza rozmawia z kandydatami na selekcjonera. Słychać, że faworyt...
Nie chcemy się angażować w tematy personalne. Mocno trzymamy kciuki za piłkarską reprezentację Polski i liczymy...
Rok przed mundialem znamy już 13 uczestników. W mistrzostwach świata zadebiutują Uzbekistan i Jordania. To pierw...
Nazwisk na giełdzie potencjalnych selekcjonerów reprezentacji Polski jest coraz więcej i tak naprawdę nie wiadom...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Legii Warszawa przywrócić blask spróbuje 46-letni Rumun Edward Iordanescu, najstarszy syn Anghela - legendy rumu...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas