Reklama

Wciąż jestem Charlie

Trzecie z rzędu mistrzostwo Francji piłkarzy PSG to dla Paryża słodko-gorzka radość.

Publikacja: 21.05.2015 00:01

Mirosław Żukowski

Mirosław Żukowski

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Pół roku temu mieszkańcy francuskiej stolicy wychodzili na ulice z plakietkami „Je suis Charlie", a teraz pieniądze szejków z Kataru, którzy długo wspierali radykalnych islamistów, pozwoliły ich klubowi pokonać Lyon, Monaco i Marsylię. Trudno się więc dziwić, że nie licząc tamtejszej Żylety, reakcje są dość stonowane, także w mediach. „Żyjemy w czasach, gdy pieniądze rozwiązują wszystkie problemy, pozwalają odróżnić zwycięzców od całej reszty". Tak zaczyna się artykuł na pierwszej stronie dziennika „L'Equipe".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Piłka nożna
Droga Polski na mundial 2026. Kto może być rywalem w barażach?
Piłka nożna
Były selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos zwolniony po 0:5 z Islandią
Piłka nożna
Polska - Finlandia 3:1. Dobry wynik w odpowiednim momencie
Piłka nożna
Polska - Finlandia. Zadanie wykonane
Reklama
Reklama