Założenie jest proste – rzucić wyzwanie i zasypać przepaść do wielkiej piątki: angielskiej Premier League, niemieckiej Bundesligi, hiszpańskiej Primera Division, włoskiej Serie A i francuskiej Ligue 1.
Dziś mistrz Belgii ma zagwarantowane miejsce w fazie grupowej Champions League, ale już mistrz Holandii musi przebijać się przez kwalifikacje. Wyjątków nie ma. Ajaxowi, który wiosną dotarł do półfinału rozgrywek, pokonując Real i Juventus, latem przyszło walczyć z PAOK Saloniki i APOEL Nikozja. Sukces z ubiegłego sezonu nie sprawił jednak, że mistrz Holandii będzie miał w przyszłym roku wolne wakacje – eliminacje zacznie jedynie etap później.