Po pięciu zwycięstwach z rzędu (czterech w lidze i jednej w Pucharze Polski) Legia pojechała do Szczecina, wysoko przegrała i straciła na rzecz Pogoni pozycję lidera. Tym samym doszło do kolejnego przetasowania na szczycie tabeli, do czego zdążyli się już przyzwyczaić chyba wszyscy kibice.
Legia w Szczecinie nie grała źle, ale raziła nieskutecznością – świetnych okazji nie wykorzystali Arvydas Novikovas, co jest już w tym sezonie standardem, a także Paweł Wszołek, co jest nowością, ponieważ od momentu, gdy były zawodnik Polonii Warszawa wywalczył miejsce w składzie Legii, imponował golami i asystami.