Aktualizacja: 22.05.2025 01:40 Publikacja: 01.12.2022 14:32
Wojciech Szczęsny
Foto: Grzegorz Wajda
Przy analizie gry bramkarzy wzięto pod uwagę współczynnik xG (to tzw. expected goals, czyli liczba bramek, które dana reprezentacja powinna strzelić biorąc pod uwagę liczbę i dogodność sytuacji strzeleckich) jakie uzyskały drużyny przeciwne w meczach z daną reprezentacją i liczbę goli straconych w tych meczach.
Rywale Polski osiągnęli w trzech meczach z biało-czerwonymi xG na poziomie 6,3 - co oznacza, że powinni byli strzelić Polsce co najmniej sześć goli. Tymczasem Polska straciła dwie bramki, co oznacza, że Szczęsny uchronił biało-czerwonych przed utratą co najmniej czterech goli (dokładnie - 4,3).
FIFA sprawdza, w jaki sposób szef kuchni celebrytów Salt Bae i kilka innych osób dostało się na murawę stadionu...
Wielki tłum witał piłkarzy Argentyny w alei 9 lipca w Buenos Aires, gdzie wspaniałe budynki przypominają, że 100...
Rozmowa z Hubertem Kostką, złotym medalistą olimpijskim z 1972 roku, wybitnym bramkarzem i trenerem, 11-krotnym...
Szymon Marciniak chciał zostać piłkarzem i pewnie jak każdy chłopak śnił o finale mundialu. Marzenie spełnił jak...
Argentyna i Francja rozegrały jeden z najpiękniejszych finałów. Nie zawsze tak bywało, ale przynajmniej o kilku...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas