Kanadyjczycy żegnają się z mistrzostwami w Katarze, choć próbowali zrobić wszystko, by ich powrót na mundial - po 36 latach przerwy - został zapamiętany.
Postawili się Belgom (0:1), zaskoczyli Chorwatów, wychodząc na prowadzenie już w drugiej minucie meczu. Gol Alphonso Daviesa był ich pierwszym trafieniem w mundialowych występach, historycznych punktów zdobyć się jednak nie udało.
Czytaj więcej
Na mistrzostwach świata w Katarze doszło do kolejnej niespodzianki - w grupie F uważana za fawory...
Chorwaci urządzili sobie strzelecki festiwal, po bezbramkowym remisie z Marokiem musieli wygrać i pokazali moc w ataku. Są dziś liderem grupy, ale w czwartek zmierzą się z Belgią.
Przed mundialem wydawało się, że obydwa zespoły zagwarantują sobie awans wcześniej i będzie to tylko i wyłącznie mecz o pierwsze miejsce. Teraz już wiadomo, że stawka będzie o wiele większa - jedna z tych drużyn odpadnie z turnieju. Chorwatom wystarczy remis, Belgowie muszą zwyciężyć.