Korespondencja z Kataru
Selekcjoner przez kilkanaście minut tłumaczył plan na spotkanie z Meksykanami. Dowiedzieliśmy się, że z występu podopiecznych jest zadowolony. Nasi zawodnicy mieli zneutralizować atuty rywali i wykorzystywać szybkie skrzydła oraz stałe fragmenty gry, ale brakowało dokładnych dośrodkowań.
Czytaj więcej
Polacy grali jak zawsze od kiedy trenerem jest Czesław Michniewicz. Koncentrowali się na obronie...
Mogliśmy wygrać, choć - gdyby ze scenariusza usunąć rzut karny - obejrzeliśmy tak naprawdę mecz na 0:0.
- Widzę, że macie rozwiązanie każdego problemu. Pokażcie mi skład bardziej ofensywny od tego wczorajszego - rzucił selekcjoner i choć trudno odmówić mu racji, to już plan gry odważny nie był, bo obejrzeliśmy mecz zamknięty. Niewiele było sytuacji, bezstronny kibic mógł być zawiedziony.