Sonik: Lżejsi mieli lepiej

Rafał Sonik, trzeci w klasyfikacji quadów, o rywalizacji w Arabii Saudyjskiej.

Aktualizacja: 19.01.2020 21:01 Publikacja: 19.01.2020 18:55

Sonik: Lżejsi mieli lepiej

Foto: materiały prasowe

Końcówka rajdu to był pokaz pańskiej siły i możliwości pana następców. Wygraliście trzy etapy z rzędu...

Jesteśmy mocni. Zresztą nie tylko my, quadowcy. Kuba Przygoński też potrafi wygrywać etapy, ale niestety już na początku zmagał się z awarią skrzyni biegów. Taki jest Dakar. Zdarza się wiele przypadków, które niweczą wysiłek, natomiast nie da się przypadkiem trafić na podium ani tym bardziej zwyciężyć. W tym roku mieliśmy kilka zwrotów akcji. Parę razy sprzyjało nam szczęście. Kamilowi Wiśniewskiemu drugiego dnia maratonu, czyli na 11. etapie, rozleciała się skrzynia biegów. Mnie rozpadła się kilka dni wcześniej, ale został mi trzeci i czwarty bieg. I tak pokonałem ponad 200 km odcinka specjalnego. Problemy miał także Ignacio Casale. Podczas maratonu, tuż po wyjeździe z odcinka specjalnego, spadła mu głowica w silniku i prawie 300 km był ciągnięty na sznurku przez załogę Szymona Gospodarczyka. Gdyby to się stało 10 km wcześniej, toby nie dojechał.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
żużel
Znów ten rewelacyjny Kangur. Brady Kurtz ponownie przed Bartoszem Zmarzlikiem w Grand Prix
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Moto
Rafał Sonik dla „Rzeczpospolitej”: Dzieci to najlepsza inwestycja
żużel
Australijczyk, który rzucił wyzwanie Bartoszowi Zmarzlikowi. Brady Kurtz z pierwszą wygraną w Grand Prix
Moto
Robert Kubica dla „Rzeczpospolitej”: Ta magia sprawiła, że Le Mans stało się moim głównym celem
żużel
Bartosz Zmarzlik po raz 29. Popis mistrza w Manchesterze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama