Dakar już bez Adama Tomiczka

Polski motocyklista, który w środę zaliczył groźny upadek, po konsultacji z lekarzem zrezygnował z dalszej rywalizacji i w czwartek nie pojawił się na starcie.

Aktualizacja: 09.01.2020 20:45 Publikacja: 09.01.2020 20:43

Dakar już bez Adama Tomiczka

Foto: AFP

- Mam tak dużą opuchliznę na całej miednicy i w okolicy pachwin, że za bardzo nie mogę ruszać nogami, więc nie jestem w stanie kontynuować jazdy. Czasem tak bywa, to część tego sportu. Mam nadzieję, że uda mi się szybko zregenerować i wrócić do treningów - mówił Tomiczek, który przed wypadkiem zajmował 26. miejsce w klasyfikacji generalnej. Rok temu ukończył Dakar na 16. pozycji. Dalej walczy drugi z motocyklistów Orlen Team Maciej Giemza.
Czwartkowy etap z Al-'Ula do Ha'il był rozgrywany w piaszczystym terenie, w otoczeniu ogromnych skał służących jako punkty orientacyjne, które pomagały uniknąć kosztownych błędów nawigacyjnych.

Pozostało 80% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
żużel
Legenda nad przepaścią. W tydzień musi znaleźć miliony
żużel
Motor Lublin trzeci raz z rzędu żużlowym mistrzem Polski
żużel
Grand Prix na żużlu. „Dzikie karty” przyznane. FIM znów irytuje kibiców
żużel
„Dwa mecze i impreza”. W weekend ostatnia runda Grand Prix i finał PGE Ekstraligi
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
żużel
Szok w Bydgoszczy. Polonia przegrała awans do PGE Ekstraligi z ROW-em Rybnik