Aktualizacja: 20.08.2017 22:28 Publikacja: 20.08.2017 19:52
Rafał Sonik: – Detal sprawił, że spadłem na drugą pozycję
Foto: Edoardo Bauer
– Strata pozycji lidera podziałała na mnie jak płachta na byka. Dopóki wiem, że nie zrobię sobie krzywdy, nie odpuszczę. W Argentynie i Maroku, dwóch rundach kończących sezon, będę walczył do ostatniego kilometra – zapewnia Sonik, któremu do utrzymania pierwszego miejsca w PŚ zabrakło 5 minut i 22 sekund.
Na pustyni Atacama obrońca trofeum zajął czwartą pozycję. To świetny wynik, biorąc pod uwagę, że przez pięć dni rywalizacji w Chile musiał się zmagać nie tylko z bólem kontuzjowanego kolana, ale i nieprecyzyjnym sprzętem. Awaria metromierza (urządzenie przeliczające prędkość na dystans), przez którą zbyt szybko wjeżdżał w strefę ograniczonej prędkości, kosztowała go duże kary czasowe.
Rusza nowy sezon PGE Ekstraligi. Jej władze coraz dokładniej przyglądają się klubom i mają sprawdzać, jak radzą...
Trzykrotny mistrz świata na żużlu, Brytyjczyk Tai Woffinden jest w stanie śpiączki farmakologicznej po wypadku,...
Celem ubiegłorocznej Wielkiej Wyprawy Maluchów było zebranie miliona euro na pomoc dzieciom poszkodowanym w wypa...
Netflix chce kupić prawa do transmisji wyścigów Formuły 1 na terenie Stanów Zjednoczonych - informuje "The Times...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Zgrupowanie żużlowej reprezentacji Polski na Malcie zakończyło się medialną awanturą i wyrzuceniem z kadry jedne...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas