Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 07.10.2017 23:03 Publikacja: 07.10.2017 23:03
Foto: Cristiano Barni
– Kilkadziesiąt kilometrów od pierwszego tankowania dojechałem do grupy czołowych motocyklistów, którzy stali nad brzegiem rzeki – opowiadał Rafał Sonik. – Twierdzili, że przekroczenie jej jest bardzo niebezpieczne i zdecydowało się na to tylko dwóch zawodników. Okazało się, że jednym z nich był Maciek Giemza, a drugim Juan Pedrero. Obaj wrócili po jakimś czasie, ponieważ 30 km dalej trafili na kolejną rzekę. Hiszpan wszedł do niej, żeby sprawdzić głębokość i kiedy zanurzył się do ramion, postanowił zawrócić.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Wydawało się, że trudno będzie przebić kontrowersje związane z rozdaniem tzw. stałych dzikich kart w Speedway Gr...
Orlen Oil Motor Lublin nie obroni mistrzostwa Polski. Po 17 latach tytuł najlepszej drużyny PGE Ekstraligi wraca...
W niedzielę 28 września w Lublinie poznamy żużlowego mistrza Polski sezonu 2025. Orlen Oil Motor Lublin podejmie...
Bartosz Zmarzlik obronił przewagę nad Bradym Kurtzem i po raz szósty w karierze został indywidualnym mistrzem św...
Przed ostatnią rundą Speedway Grand Prix Bartosz Zmarzlik ma tylko trzy punkty przewagi w klasyfikacji generalne...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas