Świetny Małachowski, spódniczka Włodarczyk

Piotr Małachowski miał w 57. Memoriale Janusza Kusocińskiego drugi w tym roku wynik na świecie. Wróciła Anita Włodarczyk

Publikacja: 27.06.2011 01:32

Memoriał przeniósł się z Warszawy do Szczecina i czuło się, że tam jest bardziej chciany. Widzowie dopisali i mieli co oglądać. Ledwo po rzucie Piotra Małachowskiego na 68,49 wylądował dysk, a do biegu zerwał się rzucający. Ruszył wyściskać Tomasza Majewskiego, jedną z niewielu osób na stadionie, która była w stanie utrzymać się na nogach po ataku radości kaprala dyskobola.

Majewski też wygrał, ale nie był zadowolony. Znów wymknął mu się rekord mityngu w pchnięciu kulą, tym razem o centymetr. 21,25 Helmuta Kriegera przetrwało już ćwierć wieku. Mistrz olimpijski i wicemistrz świata narzekał przede wszystkim na błędy techniczne.

Na dwa miesiące przed mistrzostwami świata w Daegu (27 sierpnia – 4 września) wróciła do startów Anita Włodarczyk. Za nią dziewięć miesięcy, podczas których leczyła kontuzje, a Niemka Betty Heidler zabrała jej rekord świata w rzucie młotem. W Szczecinie mistrzyni świata startowała w spódniczce, zapowiadając, że taka będzie teraz moda w kole. Zajęła drugie miejsce, nie udało się jej przekroczyć 70 metrów (69,62), ale nie narzekała. Trenuje mocno dopiero od niespełna miesiąca. Wygrała Tatiana Łysenko (Rosja).

Minimum na MŚ zdobyli w sobotę Monika Pyrek i Łukasz Michalski w tyczce oraz męska sztafeta 4x100 m (38,84). Pyrek, mieszkająca i trenująca w Szczecinie, męczyła się z wysokością 4,50, wydawało się, że zwątpienie weźmie górę. Ale poradziła sobie i dostała owacje jak nikt inny tego wieczoru. 4,50 wystarczyło do trzeciego miejsca. Wyżej skoczyła Anna Rogowska, a wygrała Rosjanka Swietłana Fieofanowa.

Ciekawsze wyniki

Kobiety - tyczka: 1. S Fieofanowa (Rosja) 4,70; 2. A. Rogowska 4,60; 3. M. Pyrek (obie Polska) 4,50. Młot: 1. T. Łysenko (Rosja) 70,18; 2. Anita Włodarczyk (Polska) 69,62; 3. Z. Margiejewa (Mołdawia) 69,34.

800 m: 1. S. Usowicz (Białoruś) 1.58,12; 2. L. Łobanowa (Ukraina) 1.59,94; 3. J. Kofanowa (Rosja) 2.00,81 4. D. Urbanik (Polska) 2.00,84.

Mężczyźni - 100 m 1. K. Collins (Saint Kitts i Nevis) 10,20 2. D. Kuć (Polska) 10,25; 3. M. Devonish (W.Brytania) 10,28; 110 m ppł: 1. A. Noga (Polska) 13,57; 2. L. Fourie (RPA) 13,58; 3. W. Mathiszik (Niemcy) 13,61. Tyczka: 1. Ł. Michalski (Polska) 5,72 2. S. Kuczerianu (Rosja) 5,60; 3. I. Pawłow (Rosja) 5,60. Dysk: 1. P. Małachowski (Polska) 68,49; 2. B. Haradine (Australia) 65,34; 3. R. Varga (Chorwacja) 64,17. Kula: 1. T. Majewski (Polska) 21,25; 2. A. Michniewicz (Białoruś) 20,91; 3. P. Łyżyn (Białoruś) 20,09.

Memoriał przeniósł się z Warszawy do Szczecina i czuło się, że tam jest bardziej chciany. Widzowie dopisali i mieli co oglądać. Ledwo po rzucie Piotra Małachowskiego na 68,49 wylądował dysk, a do biegu zerwał się rzucający. Ruszył wyściskać Tomasza Majewskiego, jedną z niewielu osób na stadionie, która była w stanie utrzymać się na nogach po ataku radości kaprala dyskobola.

Majewski też wygrał, ale nie był zadowolony. Znów wymknął mu się rekord mityngu w pchnięciu kulą, tym razem o centymetr. 21,25 Helmuta Kriegera przetrwało już ćwierć wieku. Mistrz olimpijski i wicemistrz świata narzekał przede wszystkim na błędy techniczne.

Lekkoatletyka
Upadek domu Ingebrigtsenów. Czy ojciec jednego z najlepszych biegaczy świata krzywdził dzieci?
Lekkoatletyka
Mykolas Alekna znów pobił rekord świata. Czy zrobił to uczciwie?
Lekkoatletyka
Memoriał Janusza Kusocińskiego. Najstarszy polski mityng wraca na Stadion Śląski
Lekkoatletyka
Grand Slam Track. Michael Johnson szuka Świętego Graala
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Lekkoatletyka
Klaudia Siciarz kończy karierę. Niespełniona nadzieja polskich płotków