Takie olimpijskie dni zdarzają się raz na kilkanaście lat. Zaczęły na torze w Eton Julia Michalska i Magdalena Fularczyk, które zajęły trzecie miejsce w wyścigu dwójek podwójnych. Tak walczyły, że jedną z nich do podium trzeba było podwieźć na wózku. Dzięki wioślarkom wróciła nadzieja, że igrzyska są także dla Polaków.
Wieczorem Adrian Zieliński zdobył w kategorii do 85 kg złoto w podnoszeniu ciężarów. To pierwszy sukces w tej dyscyplinie od 40 lat. To także zwycięstwo młodego pokolenia naszych sportowców. Mistrz ma tylko 23 lata.
Po Zielińskim na stadionie w Stratford tytuł mistrza olimpijskiego z Pekinu obronił Tomasz Majewski. – Znowu to zrobiłem, czuję się dumny – mówił. Bardzo chciał posłać kulę powyżej 22 metrów, zabrakło tylko 11 centymetrów.
Po takim złotym piątku chce się wierzyć, że ciąg dalszy, wbrew pesymistom, nastąpi.