Włodarczyk pierwsza, Fajdek drugi

Podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej na stadionie Orła w Warszawie Artur Noga ustanowił rekord Polski w biegu na 100 m przez płotki.

Publikacja: 26.08.2013 00:55

Kamila Skolimowska, mistrzyni olimpijska w rzucie młotem z Sydney (2000), zmarła 18 lutego 2009 r. Lekkoatleci po raz kolejny uczcili jej pamięć na zawodach, których obsada jest coraz mocniejsza. W tym roku w Warszawie startowało czternastu medalistów i czterech mistrzów świata.

To biegacze jako pierwsi rozgrzali publiczność. Na początku zawodów odbył się bieg na 110 m przez płotki. Oczy kibiców były zwrócone na Artura Nogę. Lekkoatleta Warszawianki był faworytem, ale nie tylko zwyciężył, a także ustanowił nowy rekord Polski – 13,26 s. Poprawił poprzedni o jedną setną sekundy.

Ozdobą rzutu dyskiem była rywalizacja wicemistrza świata z Moskwy Piotra Małachowskiego ze złotym medalistą olimpijskim z Londynu Robertem Hartingiem. To Niemiec stanął na najwyższym podium. Rzucił 68,60 m. Po zawodach mówił, że jest wdzięczny kibicom za ciepłe przyjęcie i obiecał, że wróci do Warszawy w przyszłym roku. Małachowski był drugi (67,07).

Potem swoją rywalizację zaczęli kulomioci. Ulubieniec publiczności Tomasz Majewski na mistrzostwach świata w Moskwie był dopiero szósty. Memoriał Kamili Skolimowskiej miał być rekompensatą dla kibiców. Przed zawodami zapowiadano, że o pierwsze miejsce będą rywalizować Majewski i Dylan Armstrong z Kanady. Lecz obu pogodził Czech Ladislav Prasil (21,09). Armstrong był drugi(21,02), a Majewski trzeci (20,21). Na pocieszenie zostało mu zwycięstwo w konkursie pchnięcia kulą o wadze 5 kg. Majewski uzyskał 24,50 m.

Obsada konkursu rzutu młotem robiła wrażenie. Mistrz świata Paweł Fajdek, wicemistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk, Szymon Ziółkowski, Krisztian Pars, Lukas Melich, mistrzyni olimpijska Tatiana Łysenko – takiego składu nie powstydziłby się żaden mityng Diamentowej Ligi.

Włodarczyk dość szybko objęła prowadzenie (75,78) Łysenko rzuciła 72,20 m i zajęła drugie miejsce. Wśród panów walka o złoto rozgrywała się między Fajdkiem i Parsem. Świeżo upieczony mistrz świata nie powtórzył swojego osiągnięcia z Moskwy. Nie przekroczył 80 m. Rzucił 79,92. Węgier wygrał dzięki rzutowi 80,43 m.

Lekkoatletyka
Upadek domu Ingebrigtsenów. Czy ojciec jednego z najlepszych biegaczy świata krzywdził dzieci?
Lekkoatletyka
Mykolas Alekna znów pobił rekord świata. Czy zrobił to uczciwie?
Lekkoatletyka
Memoriał Janusza Kusocińskiego. Najstarszy polski mityng wraca na Stadion Śląski
Lekkoatletyka
Grand Slam Track. Michael Johnson szuka Świętego Graala
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Lekkoatletyka
Klaudia Siciarz kończy karierę. Niespełniona nadzieja polskich płotków