W tym tygodniu sąd wznowił proces niepełnosprawnego sprintera, który jest oskarżony o morderstwo swojej partnerki Reevy Steenkamp. Biegli psychologowie, którzy badali Pistoriusa w oddziale zamkniętym, orzekli, że u meżczyzny nie wykryto objawów, które mogłyby sugerować zaburzenia mentalne. Jego stan nie ogranicza jego świadomości i umożliwia ukaranie za czyny, których dokonał.
Obrońca Pistoriusa Barry Roux odczytał dzisiaj raport psychiatrów, którzy na podstawie przeprowadzonych badań orzekli, że meżczyzna cierpi na depresję i zespół stresu pourazowego. Dodatkowo zaznaczyli, że bez odpowiedniej pomocy ze strony specjalistów, jego stan może się pogorszyć.
Poruszającemu się na protezach 27-letniemu biegaczowi zarzuca się zastrzelenie Steenkamp z premedytacją. Oskarżony utrzymuje, że pomylił ją z włamywaczem. Do tragedii doszło w nocy z 13 na 14 lutego 2013 roku w jego domu. Pistoriusowi grozi dożywocie. Jeżeli sąd uniewinni go od zarzutu morderstwa z premedytacją, może otrzymać karę 15 lat więzienia za nieumyślne popełnienie zabójstwa.