– Uwielbiam tu startować, wręcz mogę powiedzieć, że kocham Toruń, bo to dla mnie wyjątkowe miejsce. Tu po raz pierwszy pobiłem rekord świata i zapamiętałem ten start na zawsze. To był jeden z najważniejszych momentów w mojej karierze – tak o startach na Kujawach i Pomorzu mówi Armand Duplantis, wielokrotny rekordzista świata w skoku o tyczce.
W Arenie Toruń szczęście nie raz dopisywało także najszybszej Polce. Ewa Swoboda nie ukrywa, że planuje tu zrealizować jeszcze jedno marzenie. - Świetnie byłoby sięgnąć po medal halowych mistrzostw świata, szczególnie tutaj, na Kujawach i Pomorzu, gdzie zawsze mogę liczyć na cudowne wsparcie kibiców - podkreśla sprinterka.
Dlaczego gwiazdy lekkiej atletyki kochają Kujawy i Pomorze?
Doping kibiców czują nie tylko polscy, ale również zagraniczni sportowcy. Włoch Matteo Furlani, lider światowych tabel w skoku w dal, podczas tegorocznego ORLEN Copernicus Cup ustanowił najlepszy wynik sezonu.
Czytaj więcej
– Nic mnie już nie cieszy i nie wiem, po co to robię. Wszystko mnie przerasta. Nie kocham już biegania – mówi „Rz” sprinterka Ewa Swoboda i podkreśla, że nie jest to tylko emocja dnia, ale nie do końca trzeba jej wierzyć.
- Na Kujawach i Pomorzu jestem pierwszy raz i od razu pokochałem to miejsce. Macie tu wspaniałą publiczność, dla takich ludzi warto bić rekordy! Mam nadzieję, że podczas halowych mistrzostw świata 2026 będę stał tu na podium i słuchał hymnu - deklaruje Matteo Furlani. - Fantastycznie się tu startuje - dodaje Włoch.