Korespondencja z Rzymu
Ta wiadomość zszokowała Italię i trudno się dziwić, chodzi bowiem o elitę lekkoatletów.
Na czarnej liście prokuratury Włoskiego Komitetu Olimpijskiego znaleźli się m.in.: niestartujący już Giuseppe Gibilisco (olimpijski brąz w skoku o tyczce w Atenach – 2004), Andrew Howe (wicemistrz świata w skoku w dal – 2007), Fabrizio Donato (brąz w trójskoku na igrzyskach w Londynie – 2012), Daniele Greco (trójskok, mistrz Europy w hali – 2013), Daniele Meucci (aktualny mistrz Europy w maratonie), aż trzech uczestników sztafety 4 x 100 m, którzy zdobyli brąz w ME 2010, Anna Incerti (złoto ME 2010), Simone Collio (mistrz Europy w biegach przełajowych – 2012).
Krótko mówiąc, jeśli Włoski Trybunał Antydopingowy uzna żądania prokuratury WłKOl za słuszne, Italia nie ma co marzyć o występach swoich lekkoatletów w finałach w Rio, nie mówiąc o medalach.
Po skandalicznej wpadce dopingowej chodziarza Alexa Schwazera (2008 – złoto igrzysk w Pekinie na 50 km) tuż przed kolejnymi igrzyskami w Londynie prokuratura WłKOl postanowiła przekopać się przez korespondencję e-mailową między włoską federacją lekkoatletyczną a sportowcami w pierwszym kwartale roku 2011 i drugim 2012, a więc w gorącym okresie przygotowań do igrzysk.