Aktualizacja: 21.05.2025 06:16 Publikacja: 01.03.2024 23:03
Christian Coleman
Foto: AFP
Coleman, czyli halowy rekordzista świata (6.34), który od 2016 roku wygrał 37 z 40 startów na tym dystansie, to sprinter niższy i bardziej umięśniony — jak przystało na niedoszłego futbolistę amerykańskiego jest niczym pocisk. Lyles jest wyższy, więc rozpędza się wolnej. Przez lata był gwiazdą biegu na 200 metrów, a występ w Glasgow był jego debiutem na halowych mistrzostwach świata.
Amerykanie walkę o tytuł uczynili rozgrywką wewnętrzną pod nieobecność broniącego tytułu Marcella Jacobsa. Dwa lata temu w Belgradzie Włoch wygrał z Colemanem o trzy tysięczne sekundy. Teraz to on był górą, bo wszystko przebiegło zgodnie z planem. Wystrzelił z bloków szybciej, mocniej się rozpędził, a kiedy Lyles zaczął się do niego zbliżać, minęli już metę. Coleman pokonał 60 metrów w czasie 6.41 sekundy — nikt tej zimy nie zrobił tego szybciej.
Sprinterka Ewa Swoboda będzie liderką reprezentacji Polski i naszą jedyną kandydatką do złota halowych mistrzost...
Trzy halowe rekordy globu to nie tylko zwiastun wyjątkowo szybkich mistrzostw świata, lecz także igrzysk w Paryżu.
Kilkanaście tysięcy euro mogą wygrać najlepsi lekkoatleci podczas sezonu halowego, a jeden z siedmiu najważniejs...
W niedzielę kończącą długi majowy weekend na mityngu Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup startowały nie tylko g...
Wydarzenie, które od 14 lat wspiera i promuje transplantologię, odbędzie się 10 maja w Wiśle. W przededniu wydar...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas