Zakrzewski miała pokonać samochodem odcinek biegu o długości ok. 4 km. Cały bieg miał długość ok. 80 km.
47-letnia biegaczka z miasteczka Dumfries - jak wykazały dane z nadajnika GPS, znajdującego się w wyposażeniu każdego ultramaratończyka - pokonała 4 km w zaledwie minutę i 40 sekund co jest wynikiem nierealnym jeśli człowiek nie porusza się pojazdem mechanicznym (biegaczka musiałaby biec z prędkością niemal 40 km na godzinę).
Czytaj więcej
W Chinach ukarano 27 państwowych urzędników, których uznano za odpowiedzialnych śmierci uczestnik...
Wayne Drinkwater, dyrektor maratonu poinformował, że organizatorzy ultramaratonu otrzymali informację, iż biegaczka "zyskała niesportową (...) przewagę na jednym z odcinków biegu". Sprawa została skierowana do brytyjskiej federacji lekkoatletycznej.
Po analizie danych z nadajnika GPS organizatorzy zdecydowali się zdyskwalifikować biegaczkę, która - jak się okazała - na odcinku trasy skorzystała z transportu samochodowego.