Złoto i rekord świata - Włodarczyk jak Bolt

Anita Włodarczyk, polska lekkoatletka, to od soboty rekordzistka i mistrzyni świata w rzucie młotem. Jej 77,96 m to pierwszy kobiecy rekord świata pobity na berlińskich zawodach.

Publikacja: 22.08.2009 20:56

Złoto i rekord świata - Włodarczyk jak Bolt

Foto: AFP

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/60516,352702_Noga_skrecona_z_radosci.html" "target=_blank]Przeczytaj relację naszego sprawozdawcy z sobotnich zawodów[/link][/b]

W finale Polka prowadziła od drugiej kolejki. Ciesząc się z osiągniętego wtedy rekordu, skręciła jednak staw skokowy. Zrezygnowała z dalszych rzutów. Siedziała na murawie stadionu, okładając kostkę lodem. Wstała jednak, by pożegnać się z publicznością, gdy wszystkie rywalki zakończyły już start. Weszła do koła i z uśmiechem rzuciła na odległość kilku metrów. Potem pozowała fotografom przy tablicy z rekordowym wynikiem i, lekko kulejąc, owinięta polską flagą ruszyła w rundę honorową.

W ostatniej próbie do wyniku Polki zbliżyła się Niemka Betty Heidler, rzucając na odległość 77,12 m. Dało jej to srebrny medal i rekord kraju. Brązowy krążek zdobyła Słowaczka Martina Hrasnova z wynikiem 74,49 m.

[b]Rekordzistka powiedziała po zawodach:[/b] Wiedziałam, że stać mnie na rekord świata i mówiłam o tym otwarcie. Moje słowa nie zostały rzucone na wiatr. W sobotę udowodniłam, że jestem najlepszą młociarką na świecie (śmiech). Cieszę się, że udało mi się pomścić moich kolegów, którzy przegrywali w ostatnich próbach.

[srodtytul]Polski dorobek medalowy[/srodtytul]

Na dzień przed zakończeniem mistrzostw świata polska ekipa ma w dorobku osiem medali i w ogólnej klasyfikacji zajmuje piąte miejsce, tuż za Rosją i przed Niemcami.

[b]Medale:[/b] [b]dwa złote [/b]- Anna Rogowska (skok o tyczce) i Anita Włodarczyk (rzut młotem), [b]cztery srebrne[/b] - Monika Pyrek (skok o tyczce), Tomasz Majewski (pchnięcie kulą), Szymon Ziółkowski (rzut młotem), Piotr Małachowski (rzut dyskiem) oraz [b]dwa brązowe[/b] - Kamila Chudzik (siedmiobój), Sylwester Bednarek (wzwyż).

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/60516,352702_Noga_skrecona_z_radosci.html" "target=_blank]Przeczytaj relację naszego sprawozdawcy z sobotnich zawodów[/link][/b]

W finale Polka prowadziła od drugiej kolejki. Ciesząc się z osiągniętego wtedy rekordu, skręciła jednak staw skokowy. Zrezygnowała z dalszych rzutów. Siedziała na murawie stadionu, okładając kostkę lodem. Wstała jednak, by pożegnać się z publicznością, gdy wszystkie rywalki zakończyły już start. Weszła do koła i z uśmiechem rzuciła na odległość kilku metrów. Potem pozowała fotografom przy tablicy z rekordowym wynikiem i, lekko kulejąc, owinięta polską flagą ruszyła w rundę honorową.

Patronat "Rzeczpospolitej"
To idzie młodość! Promocja aktywności fizycznej podczas Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup
Patornat "Rzeczpospolitej"
Zbliża się 26. Bieg po Nowe Życie
Patronat "Rzeczpospolitej"
Pomagaj, biegając! Znamy datę startu zapisów do Poland Business Run 2025
Lekkoatletyka
Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup na nowej trasie