Reklama

Europa przestała biegać

W sporcie tym od lat pogłębia się podział pracy: Europa daleko skacze i rzuca, świat szybko biega

Publikacja: 16.07.2010 23:22

Europa przestała biegać

Foto: AFP

Mistrzostwa Europy to było kiedyś święto całej lekkiej atletyki. Rozgrywane od 1934 roku, w cyklu czteroletnim, jak olimpiady, miały status drugiej imprezy lekkoatletycznej po igrzyskach i przynosiły liczne rekordy.

Straciły dużą część magii, gdy do tradycyjnej lekkoatletycznej rywalizacji Starego Kontynentu z USA doszli sportowcy z Afryki, gdy biegami długimi zaczęły rządzić Kenia, Maroko i Etiopia, gdy trzeba było zapomnieć o fińskiej, brytyjskiej czy polskiej szkole biegania. Straciły najbardziej, gdy w latach 80. Międzynarodowa Federacja Lekkoatletyczna (IAAF) stworzyła wreszcie największą sportową atrakcję oprócz igrzysk olimpijskich i futbolu – mistrzostwa świata.

Ostatnie wielkie imprezy potwierdziły, że Europa jeszcze wysoko i daleko skacze, wciąż mocno pcha i rzuca, lecz reszta świata zabrała europejskim lekkoatletom ostatnie złudzenia w biegach. W sprintach Ameryka zrobiła to dawno, na średnich i długich dystansach Afryka właśnie kończy dzieło.

Przykłady się powtarzają: w Berlinie złote medale mistrzostw świata wywalczyli: rosyjscy chodziarze i chodziarki, niemiecki dyskobol, norweski oszczepnik, niemiecka oszczepniczka, Rosjanin i Chorwatka w skoku wzwyż, brytyjski trójskoczek, słoweński młociarz, polska młociarka i tyczkarka, siedmioboistka z Wielkiej Brytanii i Hiszpanka na 3000 m z przeszkodami.

W lutowych halowych mistrzostwach świata w Dausze lista europejskich sukcesów wyglądała niemal identycznie, wyłączywszy konkurencje, których w hali nie ma. Diamentowa Liga, dobrze odzwierciedlająca układ sił w pełni sezonu, pokazuje dokładnie to samo: na 32 „diamentowe“ konkurencje europejskich liderów i liderki widać tylko tam, gdzie się skacze (Linus Thoernblad i Blanka Vlasić – wzwyż, Olga Kuczerenko i Naide Gomes – w dal, Olga Rypakowa i Phillips Idowu – trójskok, Renaud Lavillenie – tyczka) lub rzuca (Piotr Małachowski – dysk, Andreas Thorkildsen i Barbora Spotakova – oszczep, Nadieżda Ostapczuk – kula).

Reklama
Reklama

Polska lekka atletyka przeżywa podobne zmiany. Po czasach Bronisława Malinowskiego pozostały tylko wspomnienia i obrastające mchem rekordy kraju, nowa polska siła to miotaczki i miotacze, trzyma się jeszcze tradycja męskiego skoku wzwyż i kobieca tyczka, coraz rzadziej patrzymy z nadzieją na bieżnię, tam gdzie jeszcze nie tak dawno emocjonowaliśmy się sztafetami lub biegami przez płotki.

Przyczyny tego stanu tłumaczone są na różne sposoby. Socjolodzy mówią o sytości europejskiej młodzieży, niechęci do codziennej ciężkiej pracy i poświęceń. Tam, gdzie sukces można osiągnąć nieco szybciej, gdzie przewaga organizacyjna, ekonomiczna i technologiczna ma znaczenie dla treningu – Stary Kontynent jeszcze wygrywa.

Genetycy dodają kolejne argumenty, na które nie ma odpowiedzi: Afrykanie zawsze będą wytrzymalsi, Afroamerykanie szybsi od białego Europejczyka.

Na pytanie, czy istnieje sposób na to, by Europa odrobiła straconą przewagę, chłodna odpowiedź brzmi: na razie nie. Autorytety, takie jak Sebastian Coe, mówią o konieczności pracy od podstaw. O szukaniu sposobów przyciągnięcia młodzieży, o nowych sposobach rywalizacji, najlepiej drużynowej.

Pragmatycy widzą inne, znacznie prostsze rozwiązanie: wystarczy trochę poczekać, aż na stadiony wejdzie znacznie większa grupa obywateli Europy mających korzenie w północnej Afryce czy Karaibach. Wtedy być może wrócą zapomniane emocje, tylko pozostanie mały problem lingwistyczny, czy to będą mistrzostwa Europy czy mistrzostwa nowych mieszkańców Starego Kontynentu.

Lekkoatletyka
Polska w czołówce. 16 medali mistrzostw świata w paralekkoatletyce
Patronat Rzeczpospolitej
17. edycja Biegnij Warszawo rozpoczęła cykl Running Europe Tour 2025
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Drugi złoty medal Faustyny Kotłowskiej
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Debiut marzeń, Bartosz Sienkiewicz ze złotem
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Polskie asy dają radę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama