- Decyzja już zapadła. Teraz musimy tylko dopilnować dopełnienia wszystkich formalności. Zatroszczyć się, aby dokumenty były podpisane na czas – mówi Aleksander Palinski, odpowiedzialny za nadzór nad przygotowaniami do sierpniowej imprezy.
Zawodnicy i szefowie krajowych związków lekkoatletycznych nie będą mieć problemu z wjazdem na teren Rosji. Jednak nie wiadomo jeszcze, co z kibicami. Palinski obiecuje, że decyzja w sprawie wydania darmowych wiz fanom zapadnie w niedalekiej przyszłości.
Pozytywna odpowiedź Rosjan jest dość prawdopodobna. Już raz zdecydowali się z okazji wydarzenia sportowego wysokiej rangi nie pobierać opłat za wjazd na teren swojego kraju. Było to w 2008, gdy na moskiewskich Łużnikach w finale Ligi Mistrzów mierzyły się Chelsea Londyn i Manchester United. Wtedy kibice z ważnym biletem na mecz nie musieli martwić się o zdobycie wizy. Jednak lekkoatletyczne mistrzostwa świata są imprezą nieporównywalnie większą. Organizatorzy zawodów przekonują, że nie chodzi im o to, by zarabiać na dokumentach uprawniających do wjazdu na teren Federacji Rosyjskiej.
Zniesienie wiz na sierpniowe zawody ma być próbą przed piłkarskim mundialem w 2018 roku, na który przybędzie jeszcze więcej fanów.