Rz: Niezła pogoda, krótka 5-kilometrowa trasa nad Wisłą, chyba dobrze się biegło, pewnie nie jest pan nawet zmęczony?
Yared Shegumo:
Dobrze się czuję, ale jednak jestem zmęczony. Prawdę mówiąc, tylko powrót na stadion był przyjemny, ale w tamtą stronę było trudno – mocno wiało w twarz.
Ale przynajmniej słońce trochę grzało, trasy wyglądały na dobrze przygotowane, potwierdza pan?
Pogodę, zwłaszcza do maratonu, biegacze mieli super, trasy też, bez dwóch zdań.