To prawda, poświęciłem swoją kontuzjowaną nogę, aby wprowadzić swój zespół do finału, ale tam już nie mogłem wystąpić. Na szczęście moi koledzy dali sobie radę, a ja sam i tak zostałem wyróżniony nagrodą dla najlepszego zawodnika turnieju.
[b]Czy w momencie, gdy w lutym 2008 roku został pan zawodnikiem Los Angeles Lakers, Phil Jackson bądź ktokolwiek z tej organizacji mówił dokładnie, czego od pana oczekuje? [/b]
Moment, w którym dowiedziałem się o transferze do Lakers był dla mnie wielkim szokiem. Wszystko wydarzyło się niewiarygodnie szybko. Jednocześnie byłem jednak niesamowicie podekscytowany, ponieważ wiedziałem, że jest to gigantyczny krok naprzód w mojej karierze i wielka okazja. Nie miałem pewności, jakie są dokładnie oczekiwania pod moim adresem, ale starałem się pomóc najbardziej, jak tylko potrafię.
Phil nie mówił mi nigdy - jakim zawodnikiem mam się stać dla Lakers z definicji. Powiedział: za każdym razem wychodź na parkiet i bądź sobą. Gdy awansowaliśmy do play-offs, a następnie wygraliśmy trzy kolejne serie w ubiegłym roku, przekonałem się po raz pierwszy, że na każdym kolejnym etapie gra staje się coraz bardziej fizyczna i siłowa. Musisz wtedy walczyć na najwyższym poziomie przeciwko najtwardszym, najbardziej bezwzględnym rywalom. Przed rozpoczęciem kolejnego sezonu musiałem zmienić swój sposób myślenia. Przygotowałem się odpowiednio fizycznie i psychicznie. Dzięki temu pomogłem zespołowi zdobyć mistrzostwo. To wspaniałe uczucie, które nigdy nie zapomnę. Na pewno będzie motywacją do przejścia całej tej drogi również w następnym sezonie.
[b]Po ubiegłorocznym finale przeciwko Boston Celtics słyszał pan opinie, że jest zawodnikiem "zbyt miękkim". Próbował pan zmienić tę opinię w bieżącym sezonie?[/b]
Na pewno chciałem stać się zawodnikom trochę mocniejszym fizycznie. Czy Phil wywierał na mnie presję? Nie, on taki nie jest. Czasem rzuci pod nosem komentarz albo dwa, stara się zmotywować według swoich, oryginalnych sposobów, ale nigdy nie wywiera presji. Pod koniec ubiegłego roku usłyszałem jednak, że muszę się wzmocnić. Przyjąłem to do wiadomości i wykonałem, co do mnie należało. Przez cały rok spełniałem swoje obowiązki. Utrzymałem dużą dyscyplinę i poświęcenie, ale się opłaciło.