Do mistrzostw awansowali Belgowie, którzy zajęli pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej.
Polakom pozostanie gra w przyszłorocznych barażach, z których na Eurobasket przedostanie się tylko jedna reprezentacja. Polacy musieli wygrać, by awansować bezpośrednio do mistrzostw Europy. W podobnej sytuacji byli Belgowie. To sprawiło, że ostatni mecz eliminacji okazał się kluczowy dla ich ostatecznego wyniku.
"Biało-czerwoni" znakomicie zaczęli spotkanie - w pierwszej kwarcie prowadzili już dziesięcioma punktami, a zakończyli ją wynikiem 23:15.
Drugie dziesięć minut to wyrównany fragment gry, po którym przewaga Polaków zmniejszyła się do sześciu punktów (39:33). Po przerwie to Belgowie zdobyli dziesięć punktów z rzedu i wyszli na prowadzenie. Od tego momentu gra toczyła sie punkt za punkt - trzecia kwarta zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 56:55.
Ostatnia kwarta to ogromna nerwówka - prowadzenie co chwila zmieniało się. Na trzy minuty przed końcem Polacy mieli czteropunktową przewagę, ale po półtorej minuty znów był remis. Minutę przed końcem "biało-czerwoni" już przegrywali trzema punktami i tak pozostalo do końca meczu. W polskiej reprezentacji najlepiej punktowali Thomas Kelati - 20 pkt. i Marcin Gortat - 18 pkt. W zespole belgijskim Christophe Berghin - 16 pkt.