W pierwszym ćwierćfinale reprezentacja Hiszpanii grała z Serbią. Serbowie zajęli pierwsze miejsce w grupie E i do meczu z mistrzami Europy przystępowali bardzo pewni siebie. Na parkiet wyszli czując się jak zwycięzcy. Tym bardziej, że w tegorocznym EuroBaskecie Hiszpanie przegrali już trzy spotkania. Ćwierćfinał miał być czwartym. Ale w fazie grupowej obrońcy tytułu oszczędzali siły, by pełnię swoich możliwości pokazać w decydujących meczach. Serbowie boleśnie przekonali się, że Hiszpania, nawet osłabiona, jest bardzo groźnym zespołem.

Już od początku spotkania Hiszpanie szaleńczo zaczęli atakować serbski kosz. Zaskoczeni rywale nie mogli znaleźć sposobu na powstrzymanie koszykarzy z Hiszpanii. Najlepsza drużyna Europy po pierwszej kwarcie prowadziła 21:5. W trzeciej kwarcie jej przewaga wzrosła do 40 punktów. Bezradna Serbia próbowała odrabiać straty, lecz jej akcje nie przynosiły oczekiwanego efektu. Hiszpania zwyciężyła 90:60. Nie do zatrzymania byli Rudy Fernandez (19 punktów) i Sergio Rodriguez (22 punkty). W obronie bezbłędnie grał Marc Gasol, który zatrzymywał gwiazdora rywali Djordje Gagicia. Po meczu serbscy zawodnicy nie potrafili wyjaśnić, co się stało. Reprezentanci Hiszpanii zrobili to, co do nich należało – wygrali i w półfinale zmierzą się z Francją.

Wczoraj Francuzi grali ze Słoweńcami. Na początku mecz był wyrównany. Gospodarze turnieju nawet przez chwilę prowadzili. Po pierwszej części gry było 12:10 dla Słowenii. Wszystko dzięki Goranowi Dragiciowi, którego indywidualne akcje dały słoweńskiemu zespołowi przewagę. Jednak im dłużej mecz trwał, tym mniej francuska obrona była zaskoczona działaniami starszego braci Dragiciów. Coraz lepiej radził sobie także francuski atak. Tony Parker zdobył 27 punktów. Z biegiem czasu Słoweńcom zaczynało brakować pomysłów. Grali nerwowo i niedokładnie. Francuzi wykorzystali wszystkie niedoskonałości drużyny gospodarzy. Wygrali 72:62 i spokojne mogą przygotowywać się do półfinału z Hiszpanami.

Francja i Hiszpania spotkały się w finale poprzednich mistrzostw Europy. Wtedy lepsza była hiszpańska reprezentacja. Francuzi zrobią wszystko, by tamten rezultat się nie powtórzył. Mówią, że oszczędzali energię na spotkanie tak szczególnie ważne.

Pozostałych półfinalistów poznamy dziś. W ćwierćfinałach zagrają Chorwacja z Ukrainą i Litwa z Włochami. Transmisja obu meczów w kanałach sportowych Polsatu.