W pierwszym półfinale Litwa wygrała z Chorwacją 77:62. Dwie pierwsze kwarty były wyrównane. Po przerwie Litwini zaczęli dominować. Bezradni Chorwaci próbowali forsować szczelną obronę rywali, ale nie starczyło sił i umiejętności. Chorwacja zagra w meczu o trzecie miejsce z mistrzem Europy z 2011 – Hiszpanią. W drugim spotkaniu półfinałowym Hiszpanie po dogrywce przegrali z Francuzami 72:75. Zabrakło dwóch rzutów, by awansować do finału. Francuscy koszykarze zrewanżowali się za EuroBasket sprzed dwóch lat. Wtedy w rywalizacji o złoto lepsza była reprezentacja Hiszpanii, która triumfowała 98:85.
Francja i Litwa już spotkały się na tegorocznych mistrzostwach. W pierwszym meczu grupy E Litwini wygrali 76:62 i to oni są faworytem niedzielnego finału. Na Litwie, która trzykrotnie była najlepsza w Europie (w 1937, 1939 i 2003) głód sukcesu jest ogromny. Kibice mają nadzieję, ze po dziesięciu latach ponownie uda się zwyciężyć. Francuzi nie wygrali EuroBasketu ani razu. Ich największym osiągnięciem było drugie miejsce (1949 i 2011). Wygrany półfinał z Hiszpanią dodał im animuszu. Teraz francuscy koszykarze myślą tylko i wyłącznie o złocie
Wczoraj grały ze sobą również drużyny, które przegrały w ćwierćfinałach. Ukraina była lepsza od Włoch (66:58) i to ona zmierzy się dziś ze Słowenią w meczu o piąte miejsce. Włochom na pocieszenie zostaje spotkanie o siódmą pozycję. Ich przeciwnikiem będą Serbowie.