Londyński sprawdzian reprezentacji

Po obiecujących występach przeciwko Chorwacji w Łodzi naszą reprezentację, przygotowującą się do wrześniowych mistrzostw Europy w Polsce, jeszcze w tym tygodniu czekają kolejne sprawdziany

Publikacja: 13.08.2009 18:49

Mecz reprezentacji Polski i Chorwacji

Mecz reprezentacji Polski i Chorwacji

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Od piątku do niedzieli na turnieju w Londynie rywalami Polaków będą inni uczestnicy Eurobasketu 2009: Wielka Brytania, Izrael i Turcja. Reprezentacja Polski, prowadzona od ponad roku przez izraelskiego trenera Mulego Katzurina, pojechała do Londynu w dobrych nastrojach. W dwóch pierwszych i jedynych meczach kontrolnych przed własną publicznością, mając za rywala Chorwację, szósty zespół igrzysk w Pekinie i ostatnich mistrzostw Europy w Hiszpanii, Polacy zagrali z olbrzymią wolą walki, szybko i agresywnie. Zasygnalizowali, że mogą być groźni dla najlepszych. Pierwszy mecz przegrali po wyrównanej walce 78:82, drugi wygrali 71:67 i ważne, że z dnia na dzień w grze zespołu widać było poprawę.

Mecze z Chorwatami pokazały, że w polskiej drużynie drzemie potencjał.

- Potrzeba czasu, ale to, co widziałem na tym etapie przygotowań do mistrzostw Europy, bardzo mi się podobało. Przede wszystkim dobry styl gry w obronie. W drugim meczu było także więcej dograń pod kosz do wysokich. Bardzo ożywi¸ się Marcin Gortat, dobrze grali też inni wysocy. By wykorzystać to, co ma być naszym atutem, czyli umiejętności graczy podkoszowych, potrzebne są precyzyjne dogrania. Dopiero wtedy wysocy będą groźni pod koszem - ocenił Maciej Zieliński, w przeszłości jeden z czołowych reprezentantów Polski.

Istotnym wzmocnieniem zespołu okazał się David Logan, który niedawno otrzymał polskie obywatelstwo. Zdobywał ważne punkty, nie obawiał się indywidualnych akcji, dostrzegał też partnerów na pozycjach rzutowych, chociaż też nie ustrzegł się strat. W drugim zwycięskim meczu zagrał już Maciej Lampe, który najpóźniej dołączył do kolegów przebywających na zgrupowaniu. Mimo zaległości treningowych pokazał, że będzie ważnym ogniwem podkoszowej formacji drużyny, w której już rządzi Marcin Gortat, jedyny Polak w NBA. Środkowy Orlando był najlepszym strzelcem zespołu w drugim meczu, ale jeszcze ważniejsze jest to, że zbiera dużo piłek pod obydwiema tablicami, a przede wszystkich, że w obronie jest trudny do przejścia nawet dla najlepszych europejskich środkowych, takich jak Chorwat Nikola Vujčić.

Mamy za sobą dopiero dwa mecze kontrolne przed mistrzostwami Europy, ale wydaje się, że znakiem firmowym polskiej reprezentacji będzie w nich gra szybka, agresywna, z wykorzystaniem szybkości i sprawności graczy podkoszowych, umiejętności rzutowych zawodników z obwodu, takich jak Logan czy Michał Ignerski, oraz sprytu rozgrywających Krzysztofa Szubargi i Łukasza Koszarka.

Kadrę stanowi obecnie 15 zawodników. Do mistrzostw Europy zostanie zgłoszonych 14. Na turniej do Londynu nie pojechał rozgrywający Robert Skibniewski, ale dostanie szansę w kolejnych wyjazdowych grach kontrolnych w Bambergu (znów z Chorwacją i Niemcami lub Macedonią, 22 - 23 sierpnia).

Na turnieju w Londynie gramy z Wielką Brytanią (10. miejsce w ostatnich ME), Izraelem (11. w ME 2007) i Turcją (11. w ME 2007). Dwie ostatnie reprezentacje w finałowych turniejach mistrzostw Europy grają nieprzerwanie od 1993 roku, co świadczy o tradycjach i potencjale. Pojedynek z Turcją ma dla Polaków dodatkowy kontekst, bo przecież obydwa zespoły 24 dni później spotkają się we Wrocławiu na zakończenie pierwszej fazy grupowej mistrzostw Europy. Gwiazdami tureckiej reprezentacji, prowadzonej przez doświadczonego serbskiego szkoleniowca Bogdana Tanjevicia, są Hedo Turkoglu, do niedawna kolega Marcina Gortata z Orlando Magic, czołowy zawodnik niedawnych finałów NBA, który latem podpisał kontrakt z Toronto Raptors, oraz Ersan Ilyasova, mistrz Hiszpanii z zespołem FC Barcelona.

Turcja już teraz przygotowuje silny zespół na mistrzostwa kontynentu, gdyż za rok zorganizuje u siebie mistrzostwa świata. W tym wyjazdowym spotkaniu zagramy więc jak gospodarz z gospodarzem.

[ramka] Piątek

W. Brytania - Polska, godz. 21.25, TVP Sport

Sobota

Polska - Izrael, godz. 15.55, TVP Sport

Niedziela

Polska - Turcja, godz. 15.55, TVP Sport[/ramka]

Koszykówka
Eurobaskiet 2025. Mural w Katowicach czeka na medal
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Koszykówka
Kiedy do gry wróci Jeremy Sochan? „Jestem coraz silniejszy”
Koszykówka
Prezes Polskiego Związku Koszykówki: Nie planuję rewolucji
Koszykówka
Wybory w USA. Czy LeBron James wie, że republikanie też kupują buty?
Koszykówka
Radosław Piesiewicz ma następcę. Zmiana władzy na czele PZKosz