Nie pozwolili biegać

Pomimo porażki Polacy awansowali do drugiej fazy turnieju. W sobotę grają z mistrzem świata Hiszpanią

Publikacja: 10.09.2009 03:39

Nie pozwolili biegać

Foto: ROL

Trenerzy Bułgarii i Litwy Pini Gershon i Ramunas Butautas, który zdążyli już przegrać we Wrocławiu i z Polską, i z Turcją, przed meczem lepsze referencje wystawiali Polakom. – Wy biegacie, oni chodzą – mówił Gershon. – Polska jest jedną z czołowych drużyn w tym turnieju, wygracie z Turcją – twierdził Butautas.

Sęk w tym, że rywale nie pozwolili Polakom biegać. W spotkaniu zespołów, które w dwóch zwycięskich meczach zdobyły najwięcej punktów w całym turnieju (Turcja – 178, Polska – 176) tylko nasi rywale wypełnili normę w ataku.

Reprezentacja Polski pierwszy raz znalazła się w sytuacji, kiedy nie prowadziła od początku, tylko musiała odrabiać stratę. Tuż przed przerwą wynosiła ona już 17 punktów (28: 45). Turcy, odpowiednio nastawieni przez utytułowanego czarnogórskiego trenera z włoskim paszportem Bogdana Tanjevicia, od początku spotkania wytrącili Polakom ich najsilniejszą broń – kontrataki. Polska zdobyła w ten sposób tylko cztery punkty, a to przecież nasza najsilniejsza broń.

Turcy opanowali też strefę podkoszową. Zbiórki wygrali 39: 26. Ich środkowy Omer Asik zdobył 22 punkty, łatwo ogrywając Marcina Gortata. Zawodnicy Tanjevicia zwalniali grę i po rozegraniach piłki w ataku pozycyjnym trafiali z półdystansu lub za trzy punkty. Umieli też wyłączyć z gry naszego asa Davida Logana. – Moim zadaniem było powstrzymanie Logana, włożyłem w to całą energię – mówił po meczu pilnujący naturalizowanego Polaka Omer Onan. Założeniem było zatrzymanie go na na około 10 punktach – rzucił sześć. W pierwszej połowie mało grał czołowy strzelec Maciej Lampe, gdyż szybko popełnił dwa faule. Sam Gortat w ataku (11 pkt do przerwy) to było za mało.

Po przerwie wrócił na parkiet Lampe i zaczęła się szaleńcza pogoń. Skrzydłowy Maccabi Tel Awiw w pierwszych pięciu minutach trzeciej kwarty zdobył 11 z 16 punktów zespołu. Przewaga Turków zmalała do 50: 56.

Za chwilę jednak Gortat opuścił na moment parkiet z lekkim urazem i przed ostatnią kwartą rywale znów prowadzili 11 punktami. Tej straty już nie udało się odrobić. Ostatecznie nadzieje odebrał nam Turkoglu. Po jego dwóch kolejnych „trójkach” rywale prowadzili w 34. minucie 76: 57.

Kończymy fazę grupową we Wrocławiu z dwoma zwycięstwami i awansem do drugiej rundy w Łodzi z drugiego miejsca. Przed mistrzostwami taki bilans wzięlibyśmy w ciemno. Teraz trochę szkoda.

Drugą fazę mistrzostw Polacy rozpoczną w sobotę meczem z Hiszpanią. Kolejnymi rywalami będą Słowenia (poniedziałek) i Serbia (środa).

[i]Marek Cegliński z Wrocławia[/i]

[i]Wszystkie mecze na żywo w TVP 2 o 18.15.[/i]

[i]Oficjalna strona mistrzostw Europy [link=http://eurobasket2009.org]eurobasket2009.org[/link][/i]

[ramka][b]Muli Katzurin, trener reprezentacji Polski[/b]

To był dla nas nieudany mecz zarówno w obronie, jak i w ataku. Pozwoliliśmy naszym przeciwnikom rzucać za dwa punkty z 72-procentową skutecznością. Rywale zasłużyli na zwycięstwo. Turcy są dużo mocniejsi od nas na pozycjach rozgrywających i to miało ogromne znaczenie. Zagrali przeciwko nam wspaniałe spotkanie. Byli lepsi pod koszami, lepsi na obwodzie – chyba wszyscy to widzieli. Wiem, co się stało z moimi zawodnikami, ale nie będę mówił, żeby nie podpowiadać innym, jak mają grać przeciwko nam.[/ramka]

[ramka][srodtytul]Grupa D: [/srodtytul]

• Polska - Turcja 69:87 (17:24, 17:21, 21:21, 14:21).

Polska: M. Gortat 21 (7 zb.), M. Lampe 14 (7 zb.), M. Ignerski 6, D. Logan 6 (4 zb.), K. Szubarga 6 (17 zb.) oraz Ł. Koszarek 5, Sz. Szewczyk 5, M. Chyliński 3, R. Witka 3, K. Roszyk. Turcja: O. Asik 22 (8 zb.), E. Ilyasova 18 (8 zb.), H. Turkoglu 13 (8 zb.), K. Tunceri 11, O. Onan 2 oraz E. Arslan 10, O. Savas 6, S. Erden 5, S. Guler.

• Litwa - Bułgaria 84:69 (25:22, 16:19, 16:15, 27:13).

Tabela: 1. Turcja 3 6 265:211,

2. Polska 3 5 245:240, 3. Litwa 3 5 235:239, 4. Bułgaria 3 3 213:268.

[b]Grupa A:[/b]

• Izrael - Grecja 80:106 • Macedonia - Chorwacja 71:81.

Tabela: 1. Grecja 3 6 268:202, 2. Chorwacja 3 5 235:226, 3. Macedonia 3 4 207:246, 4. Izrael 3 3 238:274.

[b]Grupa B: [/b]

• Niemcy - Łotwa 62:68

• Rosja - Francja 64:69.

Tabela: 1. Francja 3 6 199:180, 2.

Rosja 3 4 218:213, 3. Niemcy 3 4 203:211, 4. Łotwa 3 4 187:203.

[b]Grupa C: [/b]

• Serbia - W. Brytania 77:59

• Hiszpania - Słowenia 74:70.

Tabela: 1. Słowenia 3 5 222:202, 2. Serbia 3 5 212:206, 3. Hiszpania 3 5 215:212, 4. W. Brytania 3 3 194:233.

Skład grup drugiej fazy turnieju

[b]Grupa E:[/b]

1. Grecja 4 162:122, 2. Francja 4 139:129, 3. Chorwacja 3 149:147, 4. Niemcy 3 141:143, 5. Rosja 2 137:145, 6. Macedonia 2 125:167.

[b]Grupa F: [/b]

1. Turcja 4 171:145,

2. Słowenia 3 164:159, 3. Serbia 3 135:137, 4. Hiszpania 3 147:150,

5. Polska 155:162, 6. Litwa 2 151:170.[/ramka]

Trenerzy Bułgarii i Litwy Pini Gershon i Ramunas Butautas, który zdążyli już przegrać we Wrocławiu i z Polską, i z Turcją, przed meczem lepsze referencje wystawiali Polakom. – Wy biegacie, oni chodzą – mówił Gershon. – Polska jest jedną z czołowych drużyn w tym turnieju, wygracie z Turcją – twierdził Butautas.

Sęk w tym, że rywale nie pozwolili Polakom biegać. W spotkaniu zespołów, które w dwóch zwycięskich meczach zdobyły najwięcej punktów w całym turnieju (Turcja – 178, Polska – 176) tylko nasi rywale wypełnili normę w ataku.

Pozostało 86% artykułu
Koszykówka
Kiedy do gry wróci Jeremy Sochan? „Jestem coraz silniejszy”
Koszykówka
Prezes Polskiego Związku Koszykówki: Nie planuję rewolucji
Koszykówka
Wybory w USA. Czy LeBron James wie, że republikanie też kupują buty?
Koszykówka
Radosław Piesiewicz ma następcę. Zmiana władzy na czele PZKosz
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Koszykówka
Jeremy Sochan zostaje w San Antonio Spurs. Ile zarobi reprezentant Polski?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska