[b]Muli Katzurin, trener reprezentacji Polski:[/b] Będąc w takim meczu gospodarzem i mając za sobą wsparcie tysięcy kibiców, powinniśmy grać dobrze w obronie i od początku meczu objąć prowadzenie. Tak się nie stało. To przecinik zagrał tak dobrze w obronie, że popełniliśmy wiele błędów. Musieliśmy gonić wynik. Mieliśmy jeszcze szanse na wygraną, ale w decydujących momentach podejmowaliśmy złe decyzje. Serbia zasłużyła na zwycięstwo, teraz musimy skoncentrować się na kolejnych meczach i tam poszukać wygranej.
[b]Uros Tripković (Serbia):[/b] To dla nas bardzo ważne zwycięstwo, pokazuje nasz charakter, gdyż sięgnęliśmy po nie, grając w hali pełnej kibiców gospodarza turnieju. Teraz musimy o tej wygranej zapomnieć, gdyż już w poniedziłek czeka nas bardzo ważny mecz przeciwko reprezentacji Turcji. Nie sądzę żeby nasza dobra postawa tutaj powodowała, że odczuwamy większą presję. Mam nadzieję, że wygrane dodadzą nam jeszcze wiary w swoje umiejętności.
[b]Łukasz Koszarek:[/b] Rywale zasłużyli na to zwycięstwo. Naszą grę określiłbym jako sinusoidę, a grając w ten sposób nie można pokonać tak klasowej drużyny - jak Serbia. Miało być dzisiaj inaczej. Na początku zagraliśmy zbyt ospale. Potem, gdy rywal zdobył przewagę, udzieliły nam się emocje. Powinniśmy zagrać spokojniej, a wyszło na to, że nie wytrzymaliśmy presji. Naszym głównym problemem jest obrona. Trzeba przyznać, że Serbowie byli bardzo dobrze przygotowani fizycznie do tego spotkania. Mecz był do wygrania, lecz dziś zawiedliśmy. Czekają nas kolejne trudne gry, z bardzo wymagającymi rywalami. Teraz musimy się pozbierać i w następnych meczach zagrać o zwycięstwo.
[b]Marcin Gortat:[/b] Jestem bardzo rozżalony naszą grą. Grałem cały mecz - miałem wrażenie, że grały w nim dwie polskie piątki. Jedna chciała coś zrobić walczyła, druga była dużo słabsza w konstrukcji. W naszej grze panował chaos, było wiele strat, wynikających z nieporozumień między nami. Chwilami nie wychodziły nam nawet podania z ręki do ręki. Brakuje też osoby, która podciągnęłaby zespół. Mam też wrażenie, że zbyt dużo wymagamy od Logana - on przecież nie może grać na pięciu pozycjach na raz! Bardzo się cieszę, że mogłem zagrać w Łodzi. Czułem wsparcie kibiców. No i atmosfera była rewelacyjna. Plusy tego meczu? Na przykład - bardzo dobrą zmianę dał Koszarek. Trzeba przemyśleć wiele rzeczy. Przed nami ciężki mecz ze Słowenią - naprawdę dobrą drużyną. Musimy wysłuchać uważnie rad trenera, poprawić przede wszystkim podanie, wyjść na parkiet w pełni zdeterminowani i zagrać dobrą koszykówkę.
[b] Michał Chyliński:[/b] Duże znaczenie dla przebiegu spotkania miała pierwsza połowa. Rywal osiągnął przewagę kilku punktów, a my cały czas goniliśmy wynik. Przegraliśmy dzisiaj z dobrą drużyną, która grała bardzo równo i pewnie. Teraz koncentrujemy się na kolejnym meczu, w którym musimy zagrać lepiej.