Zastal grał z Turowem na równym poziomie przez 15 minut. W końcówce drugiej kwarty gospodarze przyspieszyli grę i odskoczyli na 14 punktów. W drugiej połowie pierwszy raz do gry wszedł Australijczyk Daniel Kickert. W 18 minut zdobył 16 punktów, a Turów stale powiększał przewagę. W zespole ze Zgorzelca świetnie zagrał Torey Thomas, który zdobył 18 punktów i miał 13 asyst. Drużyna trenera Jacka Winnickiego trafiła 13 z 19 rzutów za trzy, a stuprocentową skuteczność przy trzech wykonanych rzutach mieli Marko Brkić i Bartosz Bochno.
Trzynaście asyst Thomasa byłoby wyrównianiem rekordu sezonu, gdyby nie Igor Milicić.
Był on jednym z bohaterów dramatycznego, zakończonego dogrywką meczu w Koszalinie, gdzie AZS pokonał 114:107 Polpharmę. Rozgrywający gospodarzy uzyskał 14 punktów i miał aż 16 asyst. To nowy rekord sezonu w Tauron Basket Lidze, poprzedni (13 asyst w meczu z Polonią z 30 października) należał także do niego. Tym samym chorwacki koszykarz z polskim paszportem, najlepiej podający w lidze, poprawił rekord wszech czasów Tomasa Pacesasa - 891 asyst w całej karierze w ekstraklasie. Milicić ma ich teraz 906.
Czarni Słupsk przegrali drugi mecz z rzędu i pożegnali się z pierwszym miejscem w tabeli. W meczu kandydatów do czołowej czwórki po sezonie zasadniczym we własnej hali okazali się słabsi od Trefla Sopot Sopot o 15 punktów, ale jeszcze w 36. minucie goście prowadzili aż 91:60, kompletnie dominując na parkiecie w Hali Gryfia.
Trefl zdecydowanie wygrał walkę o zbiórki (40-18), miał ich więcej w ataku (16) niż gospodarze w obronie (10), dzięki czemu mógł ponawiać akcje i zdobywał łatwe punkty. Najskuteczniejsi w ekipie z Sopotu byli rezerwowi Adam Waczyński - 18 punktów i Filip Dylewicz - 16.