Nie ma meczów o pietruszkę

Piątkowe spotkanie we Włocławku, w którym Anwil wygrał 72:64 z Energą Czarnymi Słupsk, rozpoczęło 21., przedostatnią kolejkę w Tauron Basket Lidze.

Publikacja: 18.03.2011 22:26

Nie ma meczów o pietruszkę

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Szczególnie ciekawie zapowiada się niedzielny mecz PGE Turów Zgorzelec - PBG Basket Poznań (17.50, TVP Sport).

Broniący tytułu wicemistrza Anwil zajmuje piąte miejsce w tabeli, ale rywalizacja w tym sezonie jest tak wyrównana, że dopiero w meczu przedostatniej kolejki zapewnił sobie udział w play-off. Drużyna trenera Emira Mutapcicia nie była tego pewna do ostatnich minut piątkowego spotkania. Czarni mimo że od 9. minuty grali bez swojego najlepszego strzelca Camerona Bennermana, który popchnięty przy ataku na kosz przez Scotta Morrisona, doznał kontuzji kolana, jeszcze na początku czwartej kwarty prowadzili 52:47. Skuteczny finisz gospodarzy, który zapoczątkowali Chris Thomas (w czwartej kwarcie zdobył 14 ze swoich 19 punktów) i Dardan Berisha, pozwolił Anwilowi wygrać siedmioipółminutowy fragment meczu 22:6 i całe spotkanie 72:64.

Trener Mutapcić pracę w Anwilu rozpoczął właśnie od porażki z Czarnymi (86:95). Rewanż się udał. Niewykluczone, że będą kolejne konfrontacje, gdyż oba zespoły mogą się spotkać w pierwszej rundzie play-off.

Pozostałe mecze 21. kolejki odbędą się w sobotę i niedzielę. Na tym etapie nie ma spotkań o pietruszkę. Poza zdegradowaną już do I ligi Siarką Tarnobrzeg każdy inny zespół ma jeszcze o co walczyć. Te z górnej części tabeli starają się o jak najlepsze miejsce po sezonie zasadniczym i wyższe rozstawienie w play-off. Te z dołu o awans do czołowej ósemki i udział w fazie pucharowej.

W Zgorzelcu spotkają się lider z siódmym zespołem, otwierającym dolną połówkę tabeli. Turów, mimo środowej porażki 72:73 po pasjonującej rywalizacji w zaległym meczu w Gdyni z Asseco Prokomem, wciąż ma szansę na pierwsze miejsce przed play-off. Prokom, który teraz ma o jedną porażkę mniej, wcale nie musi wygrać wszystkich spotkań do końca sezonu, a tylko to gwarantuje mu wyższe miejsce od Turowa. PBG Basket z kolei wciąż nie może być pewny udziału w play-off. Zwycięstwo bardzo poprawiłoby jego sytuację.

W pierwszej rundzie drużyna trenera Jacka Winnickiego wygrała w Poznaniu 72:71 po dogrywce. Teraz też jest faworytem. Zespół Turowa to cichy bohater tego sezonu. Na samym początku swoje pięć minut miał beniaminek Zastal Zielona Góra (cztery kolejne zwycięstwa), potem aż do półmetka rozgrywek zadziwiali Czarni Słupsk (tylko jedna porażka w 11 meczach pierwszej rundy). Na początku rundy rewanżowej uwagę zwracała zwycięska seria Polpharmy Starogard Gdański, zakończona zdobyciem Pucharu Polski, ale ostatnie tygodnie należą już do Turowa. Do meczu z Asseco Prokomem drużyna ze Zgorzelca wygrała cztery kolejne spotkania.

Respekt u każdego rywala budzi jej zespołowa urozmaicona gra, ambitna walka o każdą piłkę, zdolność do szybkiego wyprowadzania kontrataków, ale też umiejętność operowania piłką i znajdowania wieloma podaniami zawodnika na najlepszej pozycji do oddania rzutu.

W drużynie nie ma gwiazd, ale wyróżniają się w niej reprezentant Niemiec, urodzony w Rzeszowie i posiadający także polskie obywatelstwo Konrad Wysocki, który nie bez przyczyny został kapitanem drużyny. Wiele zależy też od rozgrywającego Toreya Thomasa, najlepszego strzelca zespołu (12,9 pkt) i trzeciego podającego w całej lidze (5,7 asyst).

PBG Basket w ostatnich tygodniach wygrane mecze przeplata przegranymi, ale prezentuje się lepiej niż w pierwszej części sezonu, gdy między 14 listopada a 18 grudnia przegrał sześć spotkań z rzędu. Trenera Miliję Bogicevicia może cieszyć powrót do zdrowia i dobrej formy Damiana Kuliga, który w ostatnim meczu z Polonią Warszawa zdobył 19 punktów. W niedzielę drugą setkę występów w polskiej ekstraklasie rozpocznie inny środkowy PBG Basket Vladimir Tica. Ich pojedynki z podkoszowymi Turowa Ivanem Zigeranoviciem, Danielem Kickertem i Robertem Tomaszkiem mogą przesądzić o wyniku spotkania.

21. kolejka


• Anwil Włocławek - Energa Czarni Słupsk 72:64 (19:15, 12:13, 14:22, 27:14). Anwil: C. Thomas 19, Ł. Majewski 10, P. Miller 10, N. Jovanović 8, S. Morrison 6, D. Berisha 5, A. Pluta 5, D. Thompson 5, S. Hajrić 2, S. Modrić 2. Energa Czarni: J. Blassingame 20, E. Jazvin 15, Z. Białek 7, K. Roszyk 6, B. Davis 6, P. Leończyk 5, C. Bannerman 4, W. Szawarski 1, M. Cesnauskis 0.

 

Pozostałe mecze


Sobota: • Kotwica Kołobrzeg - Zastal Zielona Góra (18)

Niedziela: • PGE Turów Zgorzelec - PBG Basket Poznań (18, transmisja w TVP Sport) • AZS Koszalin - Siarka Tarnobrzeg (18) • Polonia Warszawa - Trefl Sopot (18) • Polpharma Starogard Gd. - Asseco Prokom Gdynia (18)

Szczególnie ciekawie zapowiada się niedzielny mecz PGE Turów Zgorzelec - PBG Basket Poznań (17.50, TVP Sport).

Broniący tytułu wicemistrza Anwil zajmuje piąte miejsce w tabeli, ale rywalizacja w tym sezonie jest tak wyrównana, że dopiero w meczu przedostatniej kolejki zapewnił sobie udział w play-off. Drużyna trenera Emira Mutapcicia nie była tego pewna do ostatnich minut piątkowego spotkania. Czarni mimo że od 9. minuty grali bez swojego najlepszego strzelca Camerona Bennermana, który popchnięty przy ataku na kosz przez Scotta Morrisona, doznał kontuzji kolana, jeszcze na początku czwartej kwarty prowadzili 52:47. Skuteczny finisz gospodarzy, który zapoczątkowali Chris Thomas (w czwartej kwarcie zdobył 14 ze swoich 19 punktów) i Dardan Berisha, pozwolił Anwilowi wygrać siedmioipółminutowy fragment meczu 22:6 i całe spotkanie 72:64.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Koszykówka
Eurobaskiet 2025. Mural w Katowicach czeka na medal
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Koszykówka
Kiedy do gry wróci Jeremy Sochan? „Jestem coraz silniejszy”
Koszykówka
Prezes Polskiego Związku Koszykówki: Nie planuję rewolucji
Koszykówka
Wybory w USA. Czy LeBron James wie, że republikanie też kupują buty?
Koszykówka
Radosław Piesiewicz ma następcę. Zmiana władzy na czele PZKosz