Super Bowl: Dynastia pisze historię i zarabia

W niedzielę, jak co roku o tej porze, Amerykę ogarnęło zbiorowe szaleństwo: czas na Super Bowl.

Aktualizacja: 04.02.2018 14:32 Publikacja: 04.02.2018 14:22

Super Bowl: Dynastia pisze historię i zarabia

Foto: AFP

Tekst z dziennika "Parkiet"

W Stanach to jest sportowe wydarzenie numer 1, ważniejsze od igrzysk olimpijskich. Zresztą w przerwie meczu telewizja NBC będzie zachęcać Amerykanów, żeby oglądali transmisje z Pjongczangu. Zobaczymy z jakim skutkiem. O widownię finałowej rozgrywki NFL martwić się nie trzeba, wygrywa w cuglach z finałami jakichkolwiek innych rozgrywek sportowych i nie tylko sportowych. Zresztą wyjątkowa jest sama formuła finału, bo w innych czołowych ligach Ameryki (NBA, NHL, MLB) gra się do czterech zwycięstw. Tu jest tylko jeden mecz, wszystko albo nic, dosłownie, bo wicemistrzostwo się nie liczy. To święto, wykraczające daleko poza sport. Amerykanie umawiają się na wspólne oglądanie (tzw. Super Bowl party, gospodarze powinni kupić nowy telewizor), pochłaniają olbrzymie ilości jedzenia i piwa, a w poniedziałek wielu robi sobie wolne.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Inne sporty
Ruszyła Suzuki Marine Academy 2025. Przygotuj się na sezon na wodzie!
Inne sporty
Jan-Krzysztof Duda dla „Rzeczpospolitej”: Nie boimy się sztucznej inteligencji
Inne sporty
Rusza walka o mistrzostwo świata na żużlu. Warszawa poddaje się ostatnia
szachy
Weselin Topałow, były mistrz świata w szachach, dla „Rzeczpospolitej”: Dobrze jest łączyć show i wygrywanie
Inne sporty
Puchar Świata. Najlepsi na świecie wystąpią w Beskidach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama