Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 18.12.2019 21:09 Publikacja: 18.12.2019 19:01
Rok 1968. Andrzej Bachleda czyli „Ałuś” jest jednym z najlepszych alpejczyków świata. Potem już nigdy tak dobrze nie było
Foto: EAST NEWS
Stan beznadziei trwa i trwa. Najstarsi pamiętają jeszcze sukcesy Andrzeja Bachledy-Curusia i jego brata Jana, nieco młodsi – Małgorzaty i Doroty Tlałek oraz Andrzeja Bachledy-Curusia juniora, ale dziś nawet nieodległe zwycięstwo Katarzyny Karasińskiej w klasyfikacji slalomowej Pucharu Europy wydaje się opowieścią z innej epoki.
Ta zima nie będzie lepsza, tym bardziej, że w styczniu 2019 roku firma Tauron zadeklarowała, iż ze względu na sytuację na rynku energii planuje obniżyć wydatki sponsorskie o połowę, i ofiarą tej decyzji padli alpejczycy. Kwot nie podano, ale skoro trzy zimy temu było to 2,5 mln zł rocznie, to jest czego żałować.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Polscy wioślarze wrócili z mistrzostw świata w Szanghaju z dwoma medalami. Złoty wywalczyła męska dwójka podwójn...
Andrzej Bargiel zdobył szczyt Mount Everest (8849 m n.p.m.) bez tlenu i z sukcesem zjechał z niego na nartach. W...
Złota medalistka igrzysk olimpijskich w Paryżu Aleksandra Mirosław została mistrzynią świata we wspinaczce sport...
Biografia sztangistki Agaty Wróbel to opowieść, której ciężar przygniata od pierwszego zdania.
Kamena Rally Team ogłosił start w Rajdzie Dakar Classic 2026. Zespół w składzie: Tomasz Białkowski (kierowca), D...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas